Piotr Rusiecki nie rozumie poruszenia. Pedersen zostaje na starych zasadach

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen

Fogo Unia porozumiała się w poniedziałkowy wieczór w sprawie dalszej współpracy z Nickim Pedersenem. - To raczej koniec naszych ruchów kadrowych. Skład na sezon 2017 mamy gotowy - mówi Piotr Rusiecki.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że współpraca Nickiego Pedersena z Fogo Unią zostanie definitywnie zakończona. Z otoczenia zawodnika napływały głosy, że klub z Leszna nie widzi Duńczyka w swojej kadrze na sezon 2017. Sam zawodnik podróżował po polskich klubach, negocjując m.in. z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa. Rozmowy te nie przyniosły jednak porozumienia.

Ostatecznie spełnił się scenariusz, który jeszcze niedawno wydawał się nierealny. Pedersen zawitał w poniedziałek do Leszna, by wznowić rozmowy z Fogo Unią, z którą miał nadal ważny kontrakt. Spotkanie z prezesem Piotrem Rusieckim zakończyło się podpisaniem aneksu finansowego.

- Ustaliliśmy wszystkie szczegóły i Nicki zostaje z nami. Nie do końca rozumiem jednak skąd poruszenie, jakie wywołała ta wiadomość. Nicki miał cały czas ważny kontrakt z Unią Leszno i był naszym zawodnikiem - powiedział Piotr Rusiecki w rozmowie z naszym portalem.

W kuluarach spekulowano, że Pedersen miałby zostać w Lesznie w roli zawodnika oczekującego. Nic takiego się jednak nie wydarzy. Jak potwierdza prezes klubu, Duńczyk zostaje na starych zasadach, będąc pełnoprawnym zawodnikiem zespołu. - Mamy sześciu seniorów, a to czy Nicki będzie w składzie zależy od jego dyspozycji. Ma takie szanse jak każdy. Tu decyduje forma zawodników - zaznaczył Rusiecki.

Wraz z zatrzymaniem Nickiego Pedersena kadra Fogo Unii na sezon 2017 została niemal na pewno zamknięta. Menedżer Piotr Baron mówił co prawda wcześniej o możliwości pozyskania rezerwowego seniora, ale niewyjaśniona była wtedy przyszłość Pedersena. - To raczej koniec naszych ruchów kadrowych. Skład na sezon 2017 jest gotowy. Mamy sześciu seniorów i to wystarczy - skwitował Rusiecki.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"

Komentarze (130)
avatar
ederos
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale jakie poruszenie? Pozostał w składzie zawodnik z 2 średnią w zespole i 15 w lidze. Unia wymieniła w składzie jedynie jednego zawodnika - Janek z 6 średnią w lidze zastąpił Musielaka z najsł Czytaj całość
aski
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mega dobry ruch rusieckiego , tym sposobem za banke kupil sobie pewne play offy oslabiajac takie zespoly gdzie potencjalnie dzik mogl wyladowac - czewa , rybnik , torun. 
avatar
przemko
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Barona, widać, że nie ma nic do powiedzenia. 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czyli Godzów z Lesznem mają już pewny finał, a Czewa spada do 1 ligi. Pytanie tylko czy ktoś to bedzie chciał oglądać, skoro wszystko jest jasne przed sezonem? 
avatar
czterdziestek
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz