Ból głowy Marka Cieślaka przed wyborem składu na DPŚ. "Jest kilku pewniaków"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Marek Cieślak

23 lipca w Vojens reprezentacja Polski rozpocznie walkę o Drużynowy Puchar Świata. Dwa tygodnie przed półfinałem w Danii trener Marek Cieślak ogłosi piątkę (4 seniorów i 1 junior) szczęśliwców. - Na pewno będą to trudne wybory - mówi.

Marek Cieślak w czerwcu ogłosił 10 żużlowców, którzy znaleźli się w szerokim składzie na DPŚ. Kto znajdzie się w ostatecznej piątce? - Jest spory ból głowy. To będą na pewno trudne wybory, ale jakiś tam plan mam. Sobotnie zawody w Krakowie też pomogły. Niektórzy mieli pretensje, że nie są w ścisłej kadrze. Jednak mecz z Rosją i piątkowe mistrzostwa Polski pokazały, że to dla niektórych nie ten rozmiar kapelusza - tłumaczy trener reprezentacji Polski cytowany przez portal falubaz.com.

Sobotni mecz towarzyski z reprezentacją Rosji zakończył się remisem 45:45. Najlepszym zawodnikiem wśród Orłów był Piotr Protasiewicz, który zdobył 13 punktów. Nadal jest jednak wiele znaków zapytania. - Niektórzy zawodnicy jechali dobrze, ale w tym momencie trochę słabiej. Przykładem jest tutaj chociażby wynik Bartka Zmarzlika w Lonigo, który zrobił tylko dwa punkty. Zresztą to nie tylko z nim coś się dzieje. Jest kilku pewniaków do składu, ale nie chciałbym teraz rzucać nazwiskami - wyjaśnia Cieślak.

W półfinale DPŚ w Vojens Polacy zmierzą się z reprezentacjami Czech i Danii i Rosji. Baraż i finał odbędą się w Manchesterze. Czy inny skład pojedzie w Danii, a inny w Wielkiej Brytanii? - Faktycznie można tak zrobić. Tor w Vojens jest całkowicie inny niż ten w Manchesterze. W Anglii jest to obiekt typowo polski. Chodzi zewnętrzna ścieżka, jest szeroki, ma około 360 metrów długości i jest to tor ofensywny. Tor w Vojens, jest krótszy, bardziej techniczny, a to coś innego - mówi trener Cieślak.

Drugi z półfinałów będzie miał miejsce 26 lipca w szwedzkim Vastervik. Poza gospodarzami o awans do finału powalczą Australijczycy, Amerykanie i Niemcy.

29 lipca odbędzie się baraż w Manchesterze, w którym pojadą z drużyny z miejsc 2. i 3. O Drużynowy Puchar Świata w finale 30 lipca powalczą gospodarze - Wielka Brytania, zwycięzcy półfinałów i najlepsza reprezentacja z barażu.

ZOBACZ WIDEO "Stronger together to klucz Walii na Euro 2016" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (70)
avatar
użytkownik usunoł konto
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
1. Dudek
2. Kasprzak
3. Pio.Pawlicki
4. Protasiewicz
5. Zmarzlik
I to jest skład optymalny na dzień dzisiejszy. Janowski nie radzi sobie w lidze, drugi Pawlicki też jest zbyt niepewny, a Przedp
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trenerowi może pomógł mecz w Krakowie o pietruchę. Co nie ,którzy mieli mają pretensję że nie znaleźli się w składzie, Jak to Cieślak definiuje nie ten rozmiar kapelusza im pasuje.Słuszny cytat Czytaj całość
avatar
FeRrArI
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wywali Zmarzlika a wezmie "SWOJEGO" Protasa 
avatar
mlokos
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze dobrym taktycznym posunieciem bylo by przegranie w Vojens i wyprobowanie Protasa w barazu w Manchesterze? 
avatar
Dominik Góral
5.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Moim zdaniem absolutnymi pewniakami są Zmarzlik i Dudek. Jak dominator rozgrywek ( średnia 2.588 może nie jechać w Drużynowym Pucharze Świata). Dla tych co twierdzą ,, zawodnik jednego toru" po Czytaj całość