Zawodnicy Stali Gorzów rozbili bank. Norma klubu to 52 punkty

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

Stal Gorzów przed sezonem kalkulowała, że jej zawodnicy będą zdobywać średnio w każdym meczu 52 punkty wraz z bonusami. To pozwoliłoby na bezproblemowe zamknięcie budżetu. Z Get Well Toruń zespół pojechał zdecydowanie ponad normę.

Stal Gorzów pokonała Get Well Toruń aż 62:28. Radość z postawy drużyny jest ogromna, ale spory ból głowy będzie mieć księgowa. - Wolę jednak takie problemy od tych ubiegłorocznych - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Ireneusz Maciej Zmora. Jego zawodnicy rozbili w niedzielę bank. Przy założeniu, że takich "wyskoków" nie będzie zbyt wiele, zagrożenia dla realizacji budżetu jednak nie ma. - Taka wygrana to powód do radości w wymiarze sportowym i tylko w takim. W naszym biznes planie mamy przyjęte średnio 52 punkty na mecz razem z bonusami w całym sezonie. To spotkanie jest wyraźnym odchyleniem od tych założeń. Tak jak jednak powiedziałem wcześniej, lepiej rozwiązywać taki problem, niż zastanawiać się, co zrobić po sześciu porażkach z rzędu - dodaje prezes Stali.

Gorzowianie to w tej chwili jedyna niepokonana drużyna w PGE Ekstralidze. Klub wyciągnął wnioski z ubiegłego sezonu i konsekwentnie realizuje swoje założenia. - Plan Stali Gorzów, który nakreśliliśmy sobie przed rozgrywkami, nie uległ zmianie. Chcemy zdobyć medal mistrzostw Polski, niezależnie od tego, jaki będzie jego kolor. To byłby nasz sukces - przypomina Zmora.

Prezes gorzowskiego klubu przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem po niedzielnym spotkaniu z Get Well Toruń. - Sport uczy pokory i wiele razy udowodnił, że jest ona potrzebna. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak jedzie drużyna. Zalecam jednak worek lodu na głowę wszystkim, którzy już dziś wieszają naszej drużynie medale na szyi. Sezon jest długi. Jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć. Najbardziej obawiamy się kontuzji. Poczekajmy do końca rozgrywek. Oby nie było tak, że nasza wysoka dyspozycja jest przedwczesna. Optymalną formę trzeba mieć w meczach o medale - dodaje na zakończenie prezes Stali.

ZOBACZ WIDEO Włókniarz - Wanda: To była akcja meczu! Zobacz kapitalny atak Jonassona (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (35)
avatar
teknokiller
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem chcą panowie medalu a każą dawać lód.Nie bójcie się prawdy.Papiery są na medal. 
avatar
yes
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
22 maja (następna kolejka) Stal jedzie do Zielonej Góry. Myślę, że będzie to mecz prawdy. 
avatar
smoker
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swider to kotwica dla klubow zuzlowych. 
avatar
tarmor
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po wczorajszym meczu nic nie trzeba będzie zapłacić zawodnikom , to może dokończą dach na MA. 
avatar
Medalik z Krakowa
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Złożyli 52 punkty z bonusami, ale mistrzostwo pewnie by chcieli zdobyć. Zakładając, że w wygranym meczu 4-5 punktów bonusowych zdobędą nie mogą wygrywać wyżej niż 47-43. "Menedżment po Polsku", Czytaj całość