Żużel. Chce zrobić kolejny krok naprzód. W barwach Orła rozwinie skrzydła?

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Chmiel

Jeszcze kilka lat temu jego kariera wisiała na włosku, a dziś może być kluczowym zawodnikiem drużyny z Metalkas 2. Ekstraligi. Robert Chmiel w zeszłym roku udowodnił, że ma potencjał na coś więcej niż jazdę w KLŻ. Teraz będzie musiał to potwierdzić.

Robert Chmiel ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Wychowanek ROW-u Rybnik był liderem Kolejarza Opole i jednym z najlepszych zawodników Krajowej Ligi Żużlowej (średnia 2,273). Świetnie zaprezentował się także w rywalizacji ze znacznie wyżej notowanymi przeciwnikami podczas rundy SEC na Stadionie Śląskim, gdzie zdobył 10 punktów i był o krok od awansu do finału. Swoją postawą zapracował na transfer do Metalkas 2. Ekstraligi.

Chmiel miał już okazję startować na tym poziomie rozgrywkowym jako senior, jednak z pewnością nie wspomina tego okresu z uśmiechem na twarzy. W 2020 roku, jako zawodnik Wybrzeża Gdańsk, pojechał w dziewięciu wyścigach, zdobywając w nich jedynie dwa punkty. Po tym sezonie zdecydował się zejść stopień niżej i podpisał kontrakt z drugoligowym PSŻ-em Poznań.

W barwach "Skorpionów" jego wyniki uległy poprawie, choć wciąż nie były rewelacyjne. Po dwóch sezonach w Poznaniu postanowił znów zmienić otoczenie i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Kolejne dwa lata startów w Opolu były o niebo lepsze, a Chmiela w swojej drużynie na nadchodzącą kampanię przez moment widział jeden z kandydatów do awansu do PGE Ekstraligi, Polonia Bydgoszcz. Ostatecznie trafił jednak do całkowicie przebudowanej ekipy KŻ Orzeł Łódź, gdzie upatrują w nim lidera krajowej formacji seniorskiej.

ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski

Przez długi czas przyszłość Orła stała pod znakiem zapytania. Nie było pewne, czy drużyna w ogóle przystąpi do rozgrywek ligowych. Ten okres niepewności zakończył się jednak happy endem dla łódzkich kibiców, a skład zbudowany przez prezesa Witolda Skrzydlewskiego na papierze wygląda całkiem nieźle. Drużynę czeka jednak niełatwa walka o utrzymanie. Aby zakończyła się ona sukcesem, potrzebna będzie dobra jazda liderów, którymi mają być Andreas Lyager, Vaclav Milik i właśnie Robert Chmiel.

26-latek do tej pory nie miał wielu okazji do startów na łódzkiej Moto Arenie. W pierwszej rundzie ubiegłorocznego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski na tym owalu spisał się słabo, zdobywając tylko jeden punkt. Zawodnik wierzy jednak, że szybko znajdzie klucz do dobrej jazdy na swoim nowym domowym torze. "Kilka razy ścigałem się na torze w Łodzi i co najśmieszniejsze, ten ostatni raz był dla mnie najtrudniejszy. W IMP-ach nie poszło wszystko po mojej myśli. Wiem, że wtedy zrobiłem błąd z ustawieniami. Drugi raz go nie popełnię" - mówił w rozmowie z klubowymi mediami Orła.

Dyspozycja drużyny, którą poprowadzi Janusz Ślączka, pozostaje dużą zagadką. Patrick Hansen i Vaclav Milik wracają po ciężkich kontuzjach, a Mateusz Bartkowiak zadebiutuje w roli seniora. To sprawia, że postawa Chmiela będzie miała jeszcze większe znaczenie. Na jego korzyść działa fakt, że w zeszłym roku świetnie radził sobie z presją, jaka spoczywała na nim jako liderze Kolejarza. Tylko w dwóch meczach nie był najlepiej punktującym żużlowcem opolan, a często w pojedynkę ciągnął wynik zespołu. Z pewnością stać go na to, by w barwach Orła zrobić kolejny krok naprzód w swojej karierze.

Statystyki Roberta Chmiela w Krajowej Lidze Żużlowej w 2024 roku:

Mecze 12
Biegi 66
Średnia biegowa 2,273 (3 miejsce)
Punkty + bonusy 148 + 2
Miejsca: I - II - III - IV - nie ukończył 32 - 21 - 10 - 2 - 1
Średnia meczowa 12,33 (1 miejsce)
Średnia biegowa (dom) 2,455 (4 miejsce)
Średnia biegowa (wyjazd) 2,091 (4 miejsce)
Średnia (play-off) 2,583
Komentarze (0)