Derby Podkarpacia dla Stali Rzeszów! Wilki gryzły tylko na początku meczu

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Dawid Lampart
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Dawid Lampart

Stal Rzeszów pokonała KSM Krosno 54:36 w piątkowym meczu Nice PLŻ. Najlepiej punktującym Żurawiem okazał się Dawid Lampart, który zdobył 12 punktów. W szeregach gości najlepiej spisywał się natomiast Mirosław Jabłoński.

Przez ostatnią dekadę obie drużyny z Podkarpacia dzieliła żużlowa przepaść. Rzeszowianie nieustannie balansowali na pograniczu Ekstraligi a I Ligi, z kolei ekipa KSM-u Krosno ścigała się w najniższej klasie rozgrywkowej. Połączenie lig sprawiło jednak, że po dwunastu latach Żurawie znowu spotkały się na własnym torze z Wilkami. Faworyt tego meczu był jednak tylko jeden. Stal Rzeszów za kadencji Janusza Ślączki odjechała na własnym torze 19 spotkań, z czego przegrała tylko jedno. Wątpliwym było zatem, by goście wywieźli ze stolicy Podkarpacia ligowe punkty. Tym bardziej, że do tej pory przegrywali w każdym swoim spotkaniu.

Pierwsza seria startów miała jednak dość wyrównany przebieg. Wszystkie wyścigi z wyjątkiem biegu młodzieżowego kończyły się remisem. Wartym uwagi był wyścig drugi, w którym krośnianie w ładnym stylu objechali Rene Bacha, który w piątek zadebiutował z Żurawiem na plastronie. Jeszcze więcej emocji przyniósł kibicom bieg czwarty. W nim przepiękną walkę na trasie stoczyli Dawid Lampart i Mirosław Jabłoński. Ostatecznie szybciej na mecie zameldował się "Jabłuszko".

Kolejne wyścigi również były bardzo zacięte. W biegu siódmym KSM Krosno dość sensacyjnie wygrało 5:1 i na półmetku zawodów było tylko 22:20 dla Stali Rzeszów. Wszystko za sprawą chimerycznej jazdy zawodników Żurawi. Liderzy Stali w początkowej fazie meczu przeplatali "trójki" z "zerami". Z kolei krośnianie poza Mirosławem Jabłońskim nie wygrywali wyścigów, ale punktowali bardziej solidnie. W szeregach gospodarzy z bardzo dobrej strony pokazał się Rafał Karczmarz, który po raz kolejny dostał szansę gościnnego występu w barwach klubu z Rzeszowa.

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: Fawele, czyli ciemna strona Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W drugiej części zawodów jeźdźcy Stali Rzeszów spisywali się już znacznie lepiej. Gospodarze skutecznie powiększali swoją przewagę i przed biegami nominowanymi prowadzili już 47:31. Spora w tym zasługa wyścigu dwunastego oraz trzynastego, kiedy zawodnicy Żurawi meldowali się na mecie na dwóch pierwszych pozycjach. Natomiast w ekipie z Krosna w dalszym ciągu najlepiej spisywał się Mirosław Jabłoński. To było jednak za mało, żeby wywieźć ze stolicy Podkarpacia punkty meczowe.

Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 54:36. Po raz kolejny zawodnicy Stali wykorzystali atut własnego toru i w końcowym rozrachunku odnieśli przekonujące zwycięstwo. Ekipa ze stolicy Podkarpacia dzięki piątkowemu zwycięstwu przesunęła się na trzecią pozycję w lidze. KSM w dalszym ciągu zamyka stawkę bez zdobyczy punktowej W niedzielę obie ekipy czekają mecze wyjazdowe. Rzeszowianie udadzą się do Opola na mecz z Kolejarzem, a krośnianie wybiorą się w daleką podróż na pojedynek z Wybrzeżem Gdańsk.
[event_poll=62306]

Stal Rzeszów - 54
9. Karol Baran 10 (3,0,3,3,1)
10. Rene Bach 2 (0,1,-,1)
11. Maciej Kuciapa 8+1 (0,3,1,3,1*)
12. Scott Nicholls 10+1 (3,0,3,2*,2)
13. Dawid Lampart 12 (2,1,3,3,3)
14. Rafał Karczmarz 9+1 (3,3,1,2*)
15. Grzegorz Bassara 3+2 (2*,1*,0)

KSM Krosno - 36
1. Marcin Rempała 5+2 (1*,1*,2,1,0)
2. Ernest Koza 5+1 (2,2,1*,0,0)
3. Siergiej Łogaczow 6+1 (1*,2,0,-,3)
4. Tomasz Chrzanowski 4 (2,0,2,0)
5. Mirosław Jabłoński 13 (3,3,2,2,1,2)
6. Arkadiusz Madej 3+1 (1,2*,0)
7. Adrian Bialk 0 (d,0,0)

Bieg po biegu:
1. (66,84) Baran, Koza, Rempała, Bach 3:3
2. (65,70) Karczmarz, Bassara, Madej, Bialk (d4) 5:1 (8:4)
3. (65,78) Nicholls, Chrzanowski, Łogaczow, Kuciapa 3:3 (11:7)
4. (66,61) Jabłoński, Lampart, Bassara, Bialk 3:3 (14:10)
5. (66,84) Kuciapa, Koza, Rempała, Nicholls 3:3 (17:13)
6. (65,91) Karczmarz, Łogaczow, Lampart, Chrzanowski 4:2 (21:15)
7. (66,57) Jabłoński, Madej, Bach, Baran 1:5 (22:20)
8. (66,98) Lampart, Rempała, Koza, Bassara 3:3 (25:23)
9. (66,46) Baran, Chrzanowski, Karczmarz, Łogaczow 4:2 (29:25)
10. (66,12) Nicholls, Jabłoński, Kuciapa, Bialk 4:2 (33:27)
11. (66,26) Lampart, Jabłoński, Bach, Koza 4:2 (37:29)
12. (67,20) Kuciapa, Karczmarz, Rempała, Madej 5:1 (42:30)
13. (66,39) Baran, Nicholls, Jabłoński, Chrzanowski 5:1 (47:31)
14. (66,46) Łogaczow, Nicholls, Kuciapa, Koza 3:3 (50:34)
15. (66,86) Lampart, Jabłoński, Baran, Rempała 4:2 (54:36)

Sędziował: Michał Sasień
Zestaw: II
NCD: Rafał Karczmarz - 65,50 w drugim wyścigu
Widzów: ok. 5 tysięcy

Komentarze (28)
avatar
kibic Gks-u
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W niedziele Krosnu szykuja sie duzo wieksze baty 
avatar
lucko-KSM
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na Stali nie byłem od lat ale bardzo mi sie podobało fajnie prowadzone zawody, super doping i ogólnie cała oprawa, kulturalnie, przyjazna atmosfera, meczyk był miły dla oka sporo mijanek, tor ś Czytaj całość
WERANDA
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Rafał :) oby tak dalej !! 
avatar
KrośnianinKSM
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za Chrzanowskiego dobry obcokrajowiec który zrobi 10 punktów i już wynik 48:42. Brakuje nam takiego. Szkoda że Vissing prezentuje się słabo. Może warto pomyśleć nad wzmocnieniami. Kai Huckenbec Czytaj całość
kibic stali 1
6.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
byłem na meczyku nawet spoko . janusz zrobił mały sabotaż szykując twardy szkolny tor w wiadomym celu . oczywiście w tym roku nie ścigamy się na razie na kopce ale tak twardo nie było w rzeszow Czytaj całość