WSL: Hans Andersen atutem Munkebo Scorpions. "Jest prawdopodobnie najlepszym kapitanem"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Rywalizacja podczas turnieju WSL w Gorzowie
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Rywalizacja podczas turnieju WSL w Gorzowie

23 kwietnia na torze w Wolfslake cztery europejskie drużyny walczyć będą o zwycięstwo w World Speedway League. O sprawienie niespodzianki starać się będzie duńskie Munkebo Scorpions.

W składzie Munkebo Scorpions brakuje gwiazd światowego formatu, lecz mimo to mistrzowie Danii zapowiadają, że do Wolfslake nie jadą tylko w roli statystów. W Niemczech obecnych będzie wielu kibiców duńskiego zespołu. Obie miejscowości dzieli niespełna 600 kilometrów.

- Jest to dla nas świetna informacja, że finał World Speedway League odbędzie się w Wolfslake. To tylko pięć godzin jazdy z Munkebo. Oznacza to, że wspierać nas będzie więcej kibiców. Co do toru, to nie wiem czy będzie on dla nas atutem. Wygląda on trochę dziwnie, ma ciasny pierwszy łuk i szerszy drugi - powiedział menedżer Munkebo Scorpions, Janus Millard.

Skorpiony dysponują teoretycznie najsłabszym zestawieniem ze wszystkich drużyn rywalizujących w World Speedway League. Przypomnijmy, że o tytuł walczyć będą również Fogo Unia Leszno, Elit Vetlanda i Belle Vue Aces. Działacze duńskiego zespołu wskazują, że plusem jest atmosfera panująca w ich klubie.

Liderem Munkebo Scorpions będzie Hans Andersen. - Innym naszym atutem jest to, że w swoim składzie mamy Hansa Andersena, który prawdopodobnie jest najlepszym kapitanem zespołu na świecie. Jest ogromnym wsparciem dla innych zawodników. Kiedy Hans jest w zespole, to nasi młodzi zawodnicy jak Anders Thomsen czy Jesper Scharff osiągają o 10-15 procent lepsze wyniki. To może być różnica między wygraną i przegraną - przyznał Janus Millard.

Źródło artykułu: