Wybrzeże Gdańsk - specjaliści od awansów

Kto w Polsce jest największym specjalistą od awansów? Bez wątpienia Wybrzeże Gdańsk. Ostatnia promocja do Nice PLŻ była już dziesiątą osiągniętą przez Czerwono-Biało-Niebieskich w ciągu ostatnich 25 lat!

Wybrzeże Gdańsk od 1962 do 1988 roku tylko raz spadło z najwyższej klasy rozgrywkowej i raz awansowało. Przez resztę sezonów gdańszczanie jeździli w ówczesnej I lidze. Wówczas zdobyli dwa srebrne i jeden brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Zazwyczaj plasowali się w środku stawki.

Sytuacja zmieniła się w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Ciągłe spadki i awanse stały się na porządku dziennym. Po tym jak gdańszczanie zlecieli z najwyższej klasy rozgrywkowej w 1989 roku, dwa lata później awansowali, by od razu spaść i awansować. Cała sytuacja jeszcze bardziej zmieniła się w ostatnim piętnastoleciu.

Po awansie w 1998 roku, Wybrzeże Gdańsk wzmocniło się m.in. Tonym Rickardssonem, Sebastianem Ułamkiem, czy Adamem Fajferem. W tym składzie Czerwono-Biało-Niebiescy zdobyli brązowy medal, a aby zająć dobre miejsce na stadionie, trzeba było przyjść na mecz 2 godziny przed meczem. Bywały spotkania, w których na historycznym obiekcie były 3-4 rzędy stojące, szczelnie zajęte były schody, a zobaczenie akcji zawodników w 15 tysięcznym tłumie było cudem.

Rok później klub wzmocnił się obiecującym juniorem - Krzysztofem Cegielskim. Celem było pierwsze w historii mistrzostwo Polski i powtórzenie sukcesu szczypiornistów Wybrzeża, którzy w maju tego roku zdobyli złote medale i awansowali do Ligi Mistrzów. W połowie sezonu nie było niespodzianki. Gdańszczanie byli liderami. Później jednak zaczęły się porażki. Ostatecznie z 12 punktami i bilansem 6 zwycięstw i 8 porażek, Wybrzeże zajęło siódme miejsce w rundzie zasadniczej - z zaledwie punktem straty do trzeciego Apatora. Gdańszczanie w rundzie finałowej wygrali dwa mecze i przegrali cztery. Mimo ośmiu zwycięstw w sezonie, spadli z ligi.

Od tego czasu były zaledwie trzy sezony, po których gdańszczanie nie zmieniali klasy rozgrywkowej! Nawet jak utrzymali się w Ekstralidze pod względem sportowym w 2005 roku, po wygraniu baraży z KM Ostrów musieli przystąpić w kolejnym sezonie do najniższej klasy rozgrywkowej, po degradacji ze względu na problemy finansowe.

Podobna degradacja miała miejsce w ubiegłym sezonie, gdy ze względu na odmowę starania się o licencję GKS Wybrzeże SA, do PLŻ 2. przystąpił GKŻ Wybrzeże. Gdańszczanie po raz drugi w historii wygrali najniższa klasę rozgrywkową. Z pewnością słowem, które w pełni odzwierciedliłoby chęci kibiców znad morza jest stabilizacja. Przypadki z ostatniego ćwierćwiecza pokazują, że walka o awans za wszelką cenę, a potem "jakoś to będzie", nie jest dobrą strategia budowania stabilnego klubu żużlowego.

Wyniki Wybrzeża Gdańsk na przestrzeni ostatnich 25 sezonów (do 1999 roku I liga była najwyższą klasą rozgrywkową):

SezonLigaMiejsceKonsekwencje
1991 II liga 3 awans
1992 I liga 9 spadek
1993 II liga 1 awans
1994 I liga 5 utrzymanie
1995 I liga 9 spadek
1996 II liga 3 brak awansu
1997 II liga 4 brak awansu
1998 II liga 2 awans
1999 I liga 3 brązowy medal
2000 Ekstraliga 8 spadek
2001 I liga 1 awans
2002 Ekstraliga 7 utrzymanie po barażu
2003 Ekstraliga 7 spadek po barażu
2004 I liga 1 awans
2005 Ekstraliga 7 degradacja po utrzymaniu
2006 II liga 1 awans
2007 I liga 3 brak awansu
2008 I liga 2 awans po barażu
2009 Ekstraliga 8 spadek
2010 I liga 2 brak awansu po barażu
2011 I liga 2 awans
2012 Ekstraliga 10 spadek
2013 I liga 1 awans
2014 ENEA Ekstraliga 8 degradacja
2015 PLŻ 2. 1 awans
Komentarze (15)
Jak Feniks z popiołu
12.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie SF jak zwykle debilne. 
Jak Feniks z popiołu
12.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rybny klub to bankrut. 
avatar
sympatyk żu-żla
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy to że pomału klub wychodzi z długów jest w 1L ,Gratulacje, Włodarze klubu powinni zatrzymać kapitana oraz wszystkich tych co robili wynik .Rewolucji za bardzo robić nie trzeba robić w Czytaj całość
avatar
RECON_1
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coz Wybrzeze to ma pecha, mozna by rzec ze dla nich to trzeba by osobna lige stworzyc bo najczesciej za silni na 1 a za slabi na extra. 
avatar
xyz_pl
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To zdanie trzeba rozszerzyć. Specjaliści od awansów, spadków i bankructwa.