Trzymaliśmy rywala w niepewności - Fogo Unia vs. Betard Sparta Wrocław (wypowiedzi)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wrocławianie zmazali plamę za słabe spotkanie w Częstochowie, remisując na wyjeździe z Fogo Unią Leszno (45:45). Zarówno trener Piotr Baron, jak i zawodnicy Betardu Sparty przyznają, że srebro jest dla nich sukcesem.

Roman Jankowski (trener Fogo Unii Leszno): Gratuluję wszystkim zawodnikom. To był naprawdę ciężki sezon. Wygraliśmy w Częstochowie, ale w rewanżu musieliśmy się napracować. Dowiedliśmy tego, że jesteśmy mocną drużyną. Wygraliśmy rundę zasadniczą i cieszymy się, że zdołaliśmy to potwierdzić w play-offach Ekstraligi. Sparta pokazała w rewanżu naprawdę dobry żużel. To solidna drużyna i nieprzypadkowo znalazła się w finale. Piotr Baron (menedżer Betardu Sparty Wrocław): Drugie miejsce jest dla nas bardzo dobry wynik, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Chcieliśmy w tym meczu potrzymać Unię w niepewności i powalczyć. Jak widać, do trzynastego biegu nasi rywale nie byli pewni swego, więc nam się to udało. Całej drużynie należą się gratulacje za cały sezon i to rewanżowe spotkanie. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław): Myślę, że pokazaliśmy w tym rewanżu bardzo fajny żużel i zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Remis na tak trudnym terenie jest osiągnięciem, a przecież mogliśmy nawet wygrać. Trochę szkoda nam pierwszego spotkania w Częstochowie, bo z Unią można było powalczyć. W każdym razie srebro i tak traktujemy jako wielki sukces. Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno): Jestem niezmiernie szczęśliwy, że w swoim pierwszym sezonie z leszczyńską drużyną zdobyłem złoto. To piękne chwile o których nie zapomnę. Nie było to łatwe spotkanie, ale czego innego mogliśmy się spodziewać, skoro był to finał. Naszym celem było zachowanie zaliczki z pierwszego meczu i plan ten w pełni został zrealizowany.

Źródło artykułu: