O propozycji na jednym z argentyńskich portali opowiedział Włoch Armando Castagna, pracujący w Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM). W mini Grand Prix wystartowałoby 15 zawodników (stałych uczestników) - w każdym turnieju jeden zawodnik otrzymałby tzw. "dziką kartę". Dwa turnieje miałyby się odbyć w Europie. Trzeci mógłby zostać rozegrany np. w Argentynie.
Decyzja odnośnie zmiany regulaminu rozgrywania IMŚJ zostanie podjęta w połowie lutego.