Mikkel Michelsen w zeszłym roku musiał uznać wyższość Polaków i zadowolić się brązowym medalem IMŚJ. Teraz ambitny Duńczyk chce stanąć na najwyższym stopniu podium klasyfikacji generalnej IMŚJ. - Moim głównym celem jest zdobycie tytuły mistrza świata juniorów. Zanotowałem dobry początek w tej rywalizacji, ale przede mną jeszcze daleka droga do spełnienia marzeń. Pozostały jeszcze dwa finały. Muszę się skupić na najbliższej rundzie w Lublinie, która odbędzie się w sobotę, 15 sierpnia. Postaram się zdobyć tam jak najwięcej punktów, by przed decydującym starciem w Pardubicach być w komfortowej sytuacji. Nigdy jednak nie byłem w Lublinie, ale nie sądzę, żeby to było problemem. Za to tor w Pardubicach znam doskonale i lubię tam jeździć - powiedział 21-letni Duńczyk.
[ad=rectangle]
Michelsen wydaje się być głównym przeciwnikiem Bartosza Zmarzlika w walce o tytuł. Sam Duńczyk również w Polaku upatruje najgroźniejszego konkurenta.- Bartosz Zmarzlik jest głównym rywalem w walce o złoty medal. Polak zanotował tak samo dobrą pierwszą rundę, jak ja. Mamy po 14 punktów i równe szanse w rywalizacji o tytuł mistrzowski. Nie można jednak lekceważyć nikogo. W finale jedzie szesnastu dobrych żużlowców. Nie chcę wypowiadać się na temat ich szans, bo po prostu zamierzam skupić się na każdy swoim wyścigu, by w nich pojechać jak najlepiej - dodał nasz rozmówca.
W Horsens Michelsen zadebiutował w cyklu SGP z dziką kartą. Grand Prix jest celem na przyszłość dla Mikkela Michelsen. - Każdy z żużlowców marzy o tym, by znaleźć się w tym elitarnym cyklu. Ja także mam takie plany, ale wszystko musi nastąpić we właściwym czasie, kiedy będę pewny, że jestem gotowy na starty w Grand Prix. Póki co, poczułem jak smakuje rywalizacja z najlepszymi w Horsens. Zdobyłem kilka punktów, choć mogło być przecież lepiej. Zabrakło mi niewiele, by znaleźć się w półfinale. Zdobyłem 6 punktów i niektóre wyścigi były naprawdę dobre. Jestem zadowolony z debiutu w Grand Prix - zakończył młody Duńczyk.
Michelsen pokrzyżuje plany Bartosza Zmarzlika? "Chcę zostać mistrzem świata"
Mikkel Michelsen wygrał 1. finał IMŚJ w Lonigo i ma chrapkę na zdobycie złotego medalu. Duńczyk w połowie sezonu złapał wysoką formę, która chce utrzymać do końca rywalizacji o juniorski czempionat.