Grand Prix Szwecji w Malilli oczami Mariana Maślanki

W sobotę na torze w Malilli odbędzie się Grand Prix Szwecji. Wyniki tych zawodów wytypował ekspert portalu SportoweFakty.pl Marian Maślanka.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmagania o mistrzostwo świata przenoszą się do Malilli, gdzie rozegrany zostanie turniej Grand Prix Szwecji. - To kolejne mocne zawody, jak na Grand Prix przystało. W Malilli jest tor naturalny, do ścigania. Preferuje tych, którzy najczęściej na nim jeżdżą. Faworytami są więc Hancock, czy Woffinden. Dla Pedersena to natomiast tor domowy. Według mnie ta trójka powinna rozstrzygnąć między sobą kwestię zwycięstwa - powiedział Marian Maślanka.
[ad=rectangle]
- Niespodzianki oczywiście są możliwe i do grona faworytów spokojnie mógłbym dołożyć czterech zawodników. Możliwe, że Maciej Janowski potwierdzi, że jego zwyżka formy, to stały trend. Doyle, czy Zagar też mogą się liczyć. Na krótkim torze w Anglii ostatnio dobrze pojechał Iversen. Długość owalu w Mallili może być natomiast problemem dla Kildemanda. To są zawodnicy, którzy będą mieli dużo do powiedzenia podczas tej rundy - dodał ekspert portalu SportoweFakty.pl.

Dziką kartę otrzymał Antonio Lindbaeck. - Może to nie jest jego ulubiony tor w Szwecji, ale na pewno ma potencjał. Co prawda nie jest to zawodnik, który cały czas trzyma formę, ale w niektórych imprezach potrafi wyskoczyć i pokazać dobrą jazdę. Może namieszać - ocenił Maślanka.

Czego możemy się spodziewać od Polaków? - Maciej Janowski zakręci się koło podium i powinien pokazać się z dobrej strony. Krzysztofowi Kasprzakowi życzę przełamania. Wygrane dwa biegi w Toruniu, to dobry prognostyk. Oby potwierdził ten trend podczas sobotniej rundy Grand Prix Szwecji - zakończył ekspert.

Kolejność Grand Prix Szwecji według Mariana Maślanki: 
1. Greg Hancock 
2. Tai Woffinden 
3. Maciej Janowski 
4. Nicki Pedersen 
...
9. Krzysztof Kasprzak 

Źródło artykułu: