- Przyznaję, że temat Macieja Piaszczyńskiego jest dla mnie trudny - powiedział dla SportoweFakty.pl Tadeusz Wiencek, menadżer poznańskiego klubu. - Nie ukrywam, że są naciski, aby zakontraktować Macieja. Do tematu można podejść z dwóch stron - wszyscy nasi młodzieżowcy w tym roku kończą wiek juniora i w sezonie 2010 będziemy musieli szukać nowych. Ale z drugiej strony mamy trzech młodzieżowców w składzie, więc i tak jeden będzie musiał siedzieć na ławce. Gdyby doszedł Piaszczyński, to już byłoby dwóch na jedno miejsce, a to oznacza większą rywalizację, mogą więc pojawić się problemy, a tego byśmy nie chcieli - dodał. - Jest też inny problem. Załóżmy, że kontraktujemy Macieja, on przegrywa rywalizację z Kajochem i Stróżykiem, nie jeździ w meczach, nie jeździ też w młodzieżówkach, bo w tych raczej nie będziemy startować. Ma kolejny sezon z głowy i właściwie koniec kariery.
Mimo tych wątpliwości, Tadeusz Wiencek nie wyklucza, że poznański klub podpisze jednak kontrakt z Piaszczyńskim. - Mam pewien pomysł i będziemy o nim rozmawiać. Być może podpiszemy dwuletnią umowę, na ten sezon wypożyczymy Macieja do innego klubu, gdzie miałby miejsce, i jeżeli by się tam sprawdził, to w sezonie 2010 jeździłby w Poznaniu. Jeżeli nie, byłby wolny. To dla klubu najbezpieczniejsze wyjście - wyjaśnił.
Z poznaniakami w Głuchołazach jest także Adam Skórnicki, który przed świętami podpisał kontrakt z Lotos Wybrzeże Gdańsk. - To był nas wspólny pomysł, Adam chciał z nami potrenować, my chcieliśmy, żeby z nami pojechał - zdradził Wiencek. Dobre stosunki klubu z mistrzem Polski dają nadzieję poznańskim kibicom, że za rok Skóra wróci do PSŻ. - Wszyscy mamy na to nadzieję i na to liczymy - zakończył menadżer Skorpionów.