W środę na owalu przy Gliwickiej 72 miejscowy ŻKS ROW rozgromił zespół z Ostrowa 60:30. Tym razem, sympatycy rybnickiej drużyny liczą na lepsze emocje i większą dawkę ścigania, jako że niedzielny mecz będzie ostatnim przed niespełna miesięczną przerwą. Na kolejne starcie ligowe przyjdzie im czekać do 26 lipca. Obecnie rybniczanie figurują u szczytu tabeli z 14 "oczkami" na koncie. Polonia Bydgoszcz do tej pory wywalczyła na torze 10 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
[ad=rectangle]
Gospodarze są faworytem niedzielnego spotkania. Od początku sezonu stadion MOSiR przyjmuje miano twierdzy, bowiem jeszcze żadnej przyjezdnej ekipie nie udało się w tym roku zwyciężyć przy Gliwickiej 72. Warto wspomnieć, że w żadnym z dotychczasowych meczów rozegranych w Rybniku, miejscowa drużyna nie wywalczyła mniej, niż 60 punktów. Zespół znad Brdy jest jednak jedną z dwóch drużyn, którym udało się na własnym obiekcie wygrać z ŻKS ROW. 26 kwietnia ekipa prowadzona przez Jacka Woźniaka triumfowała 48:41.
Rybniczanie dopiero w końcówce meczu pokazali kły. Najlepiej zaprezentował się wtedy obecny lider zespołu Sebastian Ułamek. Niewiele gorszy występ zanotował Troy Batchelor. W tym czasie w zestawieniu ŻKS ROW nie było jeszcze Australijczyka Maxa Fricke. W meczu z resztą z marnym skutkiem ścigał się Chris Harris. Polonia zwyciężyła w dużej mierze dzięki trójce najlepiej dysponowanych wtedy zawodników - Robert Kościecha, Andriej Kudriaszow i Robert Miśkowiak.
W awizowanym zestawieniu niedzielnych gospodarzy nie doszło do żadnych roszad. Szkoleniowiec Jan Grabowski asygnował taki skład, który już kilka kolejek odnosi wysokie zwycięstwa. Warto wspomnieć, że aż czwórka rybniczan znajduje się w pierwszej dziesiątce statystyk Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Na samym szczycie znajduje się Sebastian Ułamek. Wychowankowi klubu z Częstochowy odpowiada nie tylko rybnicka atmosfera, ale i tor, na którym osiągnął średnią biegową 2,800. Drugim krajowym seniorem, występującym w barwach rybnickiego klubu jest Damian Baliński. Na byłym zawodniku leszczyńskiej Unii ciąży spora odpowiedzialność. Jeździec bowiem występuje w parze w rybnickimi juniorami i niejednokrotnie udowadniał już, że ze świetnym rezultatem wychodzi mu asekurowanie tych najmłodszych.
Ogromną sympatię kibiców zyskała trójka żużlowców z Antypodów- Troy Batchelor, Dakota North i najmłodszy z nich Max Fricke. Ten ostatni jest najświeższym, ale też najbardziej cennym dla rybniczan zawodnikiem. 19-letni "Kangur" wystąpił dopiero w czterech spotkaniach, a już może popisać się dziewiątą średnią na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej.
ŻKS ROW Rybnik może pochwalić się też młodzieżowcami. Kacper Woryna wciąż nabiera doświadczenia, jednak już nieraz udowadniał, że jest postrachem wielu seniorów. U jego boku pojawi się Robert Chmiel. Ten w barwach macierzystej drużyny ma za sobą dopiero trzy mecze, a zdobył w nich już aż 17 punktów. Dla włodarzy i trenera jest to spory sukces. Rybniccy młodzieżowcy w ostatnich spotkaniach razem wywalczyli powyżej dziesięciu punktów.
Drużyna Jacka Woźniaka w minioną niedzielę zmierzyła się z zespołem z Gniezna. Polonia na własnym torze rozgromiła rywali 61:29. Najskuteczniejszym gospodarzem okazał się Marcin Jędrzejewski, który także wystąpi na Górnym Śląsku. W minionym sezonie na rybnickim owalu jednymi z najszybszych przeciwników ŻKS ROW byli Patrick Hougaard i Robert Kościecha. Ostatnie wyniki zawodników napawają optymizmem i mogą oni być niemałym zagrożenie dla miejscowych, którzy awansu do fazy play-off mogą być już pewni. W Rybniku wystąpi także notujący przyzwoite rezultaty Andriej Kudriaszow. Do składu gości awizowany został Szymon Woźniak. Zawodnik zna tor w Rybniku. W minionym sezonie w barwach Polonii, broniąc honoru młodzieżowców wywalczył solidne siedem "oczek" i tylko w jednym z czterech startów bieg ukończył na końcu stawki.
Rybniczanie przed niedzielnym spotkaniem mogą być spokojni - jest niemal pewne, że wystąpią w fazie play-off i powalczą o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, co jest właśnie celem drużyny. Polonia Bydgoszcz ma trudniejsze zadanie. Co prawda ekipa obecnie znajduje się na czwartym miejscu w tabeli i gdyby play-offy rozpoczęły się w tym momencie - także ruszyłaby do boju o miejsce w ekstralidze. Będzie to jednak arcytrudne starcie. Niełatwo bowiem przygotowywać się do meczu wiedząc, że gospodarze na własnym torze nie zdobyli jeszcze mniej, niż 60 "oczek".
Ostanie spotkanie obu ekip na torze w Rybniku miało miejsce 13 kwietnia 2014 roku. Zacięte starcie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 46:44. Po trzynastu biegach regulaminowych na tablicy świetlnej widniał remis. Pierwszy z wyścigów nominowanych zakończył się na korzyść Polonii i to ona objęła prowadzenie. W ostatniej gonitwie para North - Michał Szczepaniak odnieśli podwójne zwycięstwo i wydarli triumf z rąk gości. Wspomniana para gospodarzy wiodła prym w całym spotkaniu. Najskuteczniejszymi zawodnikami bydgoskiej Polonii okazali się wówczas: Mateusz Szczepaniak i Patrick Hougaard.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz
1. Patrick Hougaard
2. Marcin Jędrzejewski
3. Robert Kościecha
4. Andriej Kudriaszow
5. Szymon Woźniak
6.
7. Patryk Rydlewski
ŻKS ROW Rybnik
9. Troy Batchelor
10. Max Fricke
11. Sebastian Ułamek
12. Dakota North
13. Damian Baliński
14. Kacper Woryna
Początek spotkania: 17:45
Sędzia: Z. Fyda
Komisarz toru: Z. Kuśnierski
Bilety:
Amfiteatr ulgowy (emeryci, renciści, uczniowie i studenci do 26 roku życia) - 17 zł
Amfiteatr - 27 zł
Trybuna kryta - 37 zł
Dzieci do lat 12 - wstęp wolny
Karnety obowiązują
Zamów relację z meczu ŻKS ROW Rybnik - Polonia Bydgoszcz
Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda na środę (za yr.no):
Temperatura: 18 °C
Wiatr: 20 km/h
Deszcz: 0.9 mm
Ciśnienie: 1014 hPa
Czy Polonia Bydgoszcz wywalczy więcej, niż 30 punktów? 
Co na to Polonia Bydgoszcz?