Odpowiednio zaskoczyliśmy przeciwnika - Wybrzeże Gdańsk vs KMŻ Motor Lublin (wypowiedzi)

Wybrzeże Gdańsk dzięki znakomitej jeździe na początku spotkania pokonało KMŻ Motor Lublin 52:38. Po meczu wypowiedzieli się trenerzy i zawodnicy obu ekip.

Jerzy Głogowski (trener KMŻ-u Motor Lublin): Początek meczu był na naszą niekorzyść. Szybko musieliśmy zacząć robić zmiany taktyczne i to nam przyniosło rezultat. Nie uniknęliśmy porażki. Nie żałuję, że zdjąłem Thoernbloma, bo to był dla niego wstrząs, który przyniósł oczekiwany rezultat. Zaczął walczyć na torze i w końcówce pojechał bardzo dobrze.
[ad=rectangle]
Ales Dryml (KMŻ Motor Lublin): Poza pierwszymi dwoma biegami wszystko było dobrze, jeśli chodzi o moją postawę. Cały nasz zespół słabo zaczął mecz. Poszliśmy z przełożeniami w zupełnie inną stronę. Ja wybrałem kompletnie nie ten motocykl, który powinienem. Przesiadłem się na drugi i przedobrzyłem, przez co wjechałem w taśmę. Wyregulowałem sprzęgło, byłem nabuzowany i gotowy do walki. Mogę się cieszyć z moich punktów. Szkoda tej taśmy.

[b][tag=25578]

[/tag]Mathias Thoernblom (KMŻ Motor Lublin): [/b]Na początku spotkania miałem trochę problemów z przełożeniami. Wiedziałem jednak co jest nie tak jak trzeba. Trener zdecydował się mnie wycofać z jednego wyścigu. Później jednak już jechałem i było dużo lepiej.

Grzegorz Dzikowski (trener Wybrzeża Gdańsk): Było wyraźnie widać handicap własnego toru. Lubelska drużyna to nie są zawodnicy przypadkowi, tylko doświadczeni jeźdźcy. Dwóch z nich - Drymla i Lahtiego miałem do dyspozycji w ubiegłym roku podczas pracy w Ostrowie. To bardzo dobrzy zawodnicy i obawiałem się tego meczu. Odpowiednio zaskoczyliśmy przeciwnika na początku spotkania. Takiej przewagi nie możemy jednak tak głupio tracić, jak w drugiej części spotkania.

Kamil Brzozowski (Wybrzeże Gdańsk): Inaugurację można oceniać pozytywnie, chociaż trener zwrócił nam uwagę, że dobry był tylko początek zawodów. Później trochę się pogubiliśmy, a rywale się dopasowali do toru i nas troszkę dogonili. Jak by był wyższy wynik, to byłoby na pewno lepiej. Liczy się jednak zwycięstwo i szykujemy się do Krosna.

Renat Gafurow (Wybrzeże Gdańsk): Dla mnie był to debiut w PLŻ 2. Ten poziom rozgrywek też jest mocny i wiedziałem, że nie można lekceważyć przeciwnika. Trzeba mieć takie samo podejście, jak w wyższych klasach rozgrywkowych. Dobrze zaczęliśmy, ale później rywale trochę podgonili. Być może zaczęli się dopasowywać do toru. Poszło nam jednak nieźle. Cieszymy się i jedziemy dalej.
[event_poll=51480]

Komentarze (25)
avatar
pawelbn82
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwiekszym naszym problemem na ta chwile sa polscy seniorzy zaden z nich nie zasluguje na sklad a nie mamy ich kim zastapic o juniorach nie bede pisal bo zawsze mamy z tym problem spodziewalem Czytaj całość
Andrzej GM
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
9.Lahti
10.Thoernblom
11.Jamroży
12.Pulczyński
13.Dryml
14.Wieczorek
15. Bober
Taki skład na Piłe?Nie wstawiłem "kangurów" , bo coś mi mówi że nie za bardzo można liczyć na ich dyspoz
Czytaj całość
avatar
krynston
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, mam nadzieję, że się wyszumiały trole na forum i teraz można na spokojnie napisać. Słaby mecz w naszym wykonaniu. Juniorka po raz kolejny dno (cytując klasyka: "Był czas przywyknąć"). Lahti Czytaj całość
avatar
Lubelski Motor
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby,gdyby,gdyby jesteśmy mistrzami w gdybaniu gdyby nie to gdyby bylibyśmy w EE od paru sezonów 
avatar
Jack232
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A POLNY ZE STRACHU PRZED KIBICAMI ZMIENIŁ IMAGE I ZAPUŚCIŁ BRODĘ !!!!! RUDĄ !!!!!! BUAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!