Jakub Jamróg: Pech odbierał mi możliwość walki w finale

Jakub Jamróg ma za sobą bardzo udany start w 3. rundzie Indywidualnych Mistrzostw Argentyny. Polak wygrał rundę na torze w Bahia Blanca i awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Poprzednie dwie rundy były dla Jakuba Jamroga bardzo pechowe, gdyż szanse na dobry wynik przekreślały upadki i drobne urazy. Tym razem obyło się bez żadnych problemów i zawodnik wreszcie odniósł imponujące zwycięstwo.
[ad=rectangle]
- Cieszę się, że w końcu wygrałem. Do trzech razy sztuka (śmiech). Czuję się bardzo szybki na torze, ale pech mi odbierał możliwość walki w finale. Szkoda pecha Covattiego, bo pokonanie go w finale by jeszcze lepiej smakowało. Do startów w Argentynie podchodzę bardzo na luzie, jednak sportowa ambicja nie pozwala mi odpuszczać - powiedział zawodnik Orła Łódź.

Po mimo niepowodzeń w pierwszych dwóch rundach dobry humor nie opuszcza Jamroga. Żużlowiec tuż po zawodach śmiał się, że mimo wygranej i tak nie udało mu się ominąć upadku. - I tym razem nie obyło się bez upadków! W parkingu poślizgnąłem się i wywinąłem… orła. Było kupę śmiechu z tego. Wierzę jednak, że pech mnie opuścił i upadki czy inne rzeczy już mi się nie przytrafią - zakończył żartobliwie.

Przypominamy, że po trzech rundach liderem mistrzostw jest Oleg Biesczastnow, który ma na swoim koncie 48 pkt. Dzięki dobremu występowi, Jamróg z dorobkiem 36 pkt. zdołał awansować na czwartek miejsce.

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
13.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KUBA TAK DALEJ GRATULACJE . 
avatar
Speedway King
12.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuba trzymam za ciebie kciuki.Jestem tylko ciekaw co za menda(y) glosowala,ze nie zdobediesz medalu IMA ? Pozdro 
avatar
RECON_1
12.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tej pierwszej rundy bo mysle ze wiecej jak 3pkt by zrobil spokojnie i wtedy walczylby o tytul mistrza:) 
avatar
KS STAL GORZÓW- SHREK
12.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poradzi sobie.Limit pecha już wykorzystał. 
avatar
yes
12.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie dobrze. Z argentyńskimi pechami już się zapoznał ;)