W minionym sezonie Elitserien, Rospiggarna Hallstavik zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach. Andreas Jonsson był liderem swojej drużyny, osiągając średnią biegową równą 2,030. - Decyzja o pozostaniu w Rospiggarnie była łatwa. Przed rokiem wywalczyłem z tym klubem awans do Elitserien i jestem pewny, że w Hallstavik buduje się coś naprawdę wielkiego. Chcę pozostać w tej drużynie na dłużej. Mamy niezły zespół, który na nadchodzący sezon trochę się zmieni. Myślę i mam nadzieję, że zmiany pójdą w dobrą stronę i klub się rozwinie. W tym zespole jest jak w rodzinie. To świetne uczucie, gdy zakładam kevlar z logiem drużyny, w której zaczęła się moja żużlowa kariera. To uczucie sprawia, że moja chęć do wygrywania wyścigów staje się jeszcze większa i mnie się to bardzo podoba - skomentował "AJ" na łamach norrteljetidning.se.
[ad=rectangle]
Martin Vaculik z kolei ostatni sezon spędził w Vargarnie Norrkoeping, gdzie był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie. Średnia biegowa na poziomie 1,966 pozwoliła mu zająć 11. miejsce w klasyfikacji najlepszych żużlowców Elitserien. - Obserwowałem go od dawna. Oglądałem jego mecze w polskiej lidze i jego dyspozycja była fantastyczna. Vaculik poważnie podchodzi do sportu, jest szybki na torze i ma w sobie wielką chęć do walki. Martin jest młody, ma przed sobą świetlaną przyszłość - ocenił Mikael Teurnberg, trener Rospiggarny.
źródło: norrteljetidning.se