Falubaz odpuści mecz z Unią? Grzegorz Zengota: To absurd

Grzegorz Zengota zmierzy się w niedzielę ze swoim macierzystym klubem - SPAR Falubazem Zielona Góra. - Teraz patrzę już na to zupełnie na chłodno - zapewnia zawodnik Fogo Unii.

Leszczynianie walczą obecne o to, by zapewnić sobie miejsce w play-offach Enea Ekstraligi. Znacznie przybliżyłoby ich do tego zwycięstwo w Zielonej Górze. Grzegorz Zengota nie ma jednak wątpliwości, że Fogo Unia nie otrzyma niczego od zespołu Rafała Dobruckiego za darmo. Nie zgadza się także ze spekulacjami, jakoby SPAR Falubaz - chcąc pogrzebać szanse Unibaksu na znalezienie się w play-offach - mógł nie przystąpić do meczu z pełnym zaangażowaniem.
[ad=rectangle]
- Nie rozumiem sytuacji, w której ktoś mógłby myśleć o odpuszczeniu zawodów. Dla mnie taka postawa byłaby śmieszna i absurdalna. W sporcie zdarzają się lepsze i gorsze wyniki, ale nie wierzę, by w meczu o taką stawkę ktoś mógł odpuszczać celowo. Zielonogórzanie, podobnie jak my, dadzą z siebie wszystko - podkreślił w rozmowie z naszym portalem.
 
"Zengi" przyznaje, że mecze z macierzystym klubem nie robią już na nim większego wrażenia. Jak zapewnia, potrafi podchodzić do nich z zupełnie chłodną głową. - Wiadomo, że są to mury, które są mi doskonale znane. Jakiś sentyment z tego względu pozostaje, ale obecnie jeżdżę dla Unii. Patrzę na to na chłodno i koncentruję się jedynie na wynikach mojej drużyny. Gdy wyjadę na tor, przeszłość jaka łączy mnie z Falubazem nie będzie miała znaczenia - zapewnił.

- Gdy wyjadę na tor, przeszłość jaka łączy mnie z Falubazem nie będzie miała znaczenia - uważa Zengota
- Gdy wyjadę na tor, przeszłość jaka łączy mnie z Falubazem nie będzie miała znaczenia - uważa Zengota

Zengota ma za sobą udany mecz przeciwko gdańskiemu Wybrzeżu, w czasie którego zdobył dwanaście punktów i dwa bonusy. Prawdziwym sprawdzianem jego formy będą jednak dopiero zawody w Grodzie Bachusa. - Każdy dobry wyścig buduje formę zawodnika, a słaby ujmuje. Wszyscy, na czele ze mną, zrobimy wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że czeka nas mecz z rywalem zupełnie innego kalibru niż Wybrzeże - podsumował Zengota.

Komentarze (24)
avatar
Marika Cywińska
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to kiedy jadą ? 
avatar
SUBAPATOR
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cwaniactwo !!! 
avatar
kargul
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Info z radia rzg- zawodnicy opuszcaja stadion...... 
avatar
przecinak
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
w toruniu maja dach i takie nawalnice im nie straszne tylko stadiony bez dachu jak za krola swieczki, pada deszcz- meczu niema mamy 21 wiek a dalej zuzel od deszczu zalezny musi byc heheheheheh Czytaj całość
avatar
ademar
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znowu pada na botanicznej