Realizuję technikę "małych kroków" - eliminacje MIMP w Rzeszowie (wypowiedzi)

Dwóch juniorów Włókniarza Częstochowa i po jednym z: Zielonej Góry, Gorzowa i Gniezna awansowało do finału MIMP z rzeszowskich eliminacji. Pech dotknął natomiast wychowanków Fogo Unii Leszno.

Daniel Kaczmarek (Fogo Unia Leszno): Plany awansu zawalił mój trzeci wyścig. Trudno, musimy o tym zapomnieć i skupić się na następnych zawodach. Zaraz po upadku w 15-tym biegu przybiegł do mnie tata, który pomógł zreperować motocykl. Ostatnio jeździ mi się coraz lepiej, ale wciąż brakuje środków na sprzęt.

Adrian Cyfer (Stal Gorzów): Finał MIMP będzie w Gorzowie, więc awans cieszy mnie podwójnie. Nie ukrywam, że chciałbym powalczyć o miejsce na podium. Ten tydzień był bardzo ciężki. Gorzów, Częstochowa, Krosno, znowu Gorzów i teraz Rzeszów. To jest ciężka praca, tym bardziej że muszę sam dbać o sprzęt. Przekłada się to jednak na pewne doświadczenia, które powinny zapunktować w przyszłości.

[ad=rectangle]

Adrian Gała (Carbon Start Gniezno): Ten tor bardzo mi pasuje. To właśnie tutaj zadebiutowałem przed rokiem w rozgrywkach ligowych. W dzisiejszych zawodach chodziło wiele ścieżek, a właśnie takie tory najbardziej mi odpowiadają. Cieszę się, że awansowałem do każdego finału juniorskiego. Tym samym, zrealizowałem cel, który postawiłem sobie przed sezonem. W finałach powalczę o jak najlepszy wynik. Wraz z Darkiem Śledziem realizuję technikę "małych kroków", które przynoszą efekty.

Marcin Nowak (GKM Grudziądz): Pod koniec zawodów jest już sporo dziur. To był 21 wyścig, a ja miałem czwarte pole pod taśmą. Przegrałem start i później było już "pozamiatane". Zostaje mi jeszcze finał Brązowego Kasku. W niedzielę czeka nas mecz ligowy i muszę się nad tym skoncentrować, bo zaczynamy wchodzić z drużyną na ten wyższy poziom.

Marco Gaschka (PGE Marma Rzeszów): Mam straszne kłopoty z silnikami. Nie wiem, co tam trzeba zmienić, ale musimy coś z tym zrobić, bo to w ogóle nie jedzie. Testowaliśmy wszystkie przełożenia i nic nie wychodziło. Do ligi zostały dwa tygodnie i trzeba coś zmienić.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas! 

Źródło artykułu: