Unibax bezradny w Zielonej Górze. Gajewski: Ten zespół przypomina sieroty

Unibax Toruń zdecydowanie przegrał w Zielonej Górze i jeszcze mocniej skomplikował swoją i tak już trudną sytuację. - Ten zespół przypomina sieroty, które nikt nie prowadzi - uważa Jacek Gajewski.

Torunianie przegrali po raz drugi na wyjeździe. Tym razem okazali się zdecydowanie gorsi od mistrzów Polski. SPAR Falubaz Zielona Góra kontrolował przebieg meczu i wygrał 53:37. - Pierwsza sprawa w przypadku Unibaksu jest taka, że niektórzy ludzie muszą się zdecydować, czy są zawodnikami, trenerami czy menedżerami. Owszem, problemem są też kłopoty zdrowotne niektórych żużlowców. To z pewnością nie pomaga w dobrej jeździe. Czasami mam jednak wrażenie, że ta drużyna to takie sieroty w tym sensie, że nie ma ich kto poprowadzić. To było dziś bardzo dobrze widać. Z mojego punktu widzenia kilka razy prosiło się, żeby robić zmiany. Tego nie było. W końcówce niektórzy byli pchani na siłę, żeby odjechać te sześć wyścigów. To raczej bez sensu. Dobra rezerwa cechuje się tym, że jest też zastosowana w odpowiednim momencie - podsumował mecz w Zielonej Górze Jacek Gajewski.

[ad=rectangle]

Na koncie torunian jest w tej chwili sześć ujemnych punktów. Czy wicemistrzowie Polski w niedzielę stracili już szansę na awans do fazy play-off? - Liga idzie bardzo szybko. Unibax jest w bardzo mało komfortowej sytuacji. Widać też, że inni zaczynają się sprężać i jadą coraz lepiej. Tak jest z Zieloną Górą czy Częstochową. W zespole z Torunia moim zdaniem może teraz mocno siąść morale. Zawodnicy muszą przede wszystkim wierzyć, że ten zespół może coś osiągnąć - ocenia Gajewski.

Torunianie na wyjazdach zdecydowanie tracą na wartości. Jacek Gajewski uważa jednak, że Unibax w pierwszej kolejności powinien skupić się na innym sposobie zarządzania drużyną podczas spotkań ligowych. - To są ludzie, którzy potrafią się ścigać. Przede wszystkim jednak ten zespół musi zacząć ktoś prowadzić. Na telefon czy radio to można prowadzić samoloty albo statki po jeziorze, ale nie zespół ludzi ani drużynę sportową - zakończył Gajewski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (247)
avatar
Królik_CKM
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Krzyżak , juz się tak nie napinaj , bo do Gdańska też jechaliście jak po swoje :)) 
avatar
Krzyżak z Toruńia
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Daję gajewskiemu stu procentową rację!!! Ale jak byśmy byli doskonale prowadzeni i każdy z zawodników by się koncentrował na swoje zadańie, to biada każdemu przeciwnikowi!!! Także na wyjeździe! Czytaj całość
DexUNIALESZNO 1938
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zapowiadałem ze jak ktoś myśli ze Gollob zrobi 12 punktów to sie rozczaruje. Tomek Gollob nie jedzie juz od 2010 roku za wyjatkiem torunia !!! wezcie to w koncu zrozumcie . bardzo slabe starty Czytaj całość
avatar
dominikzw
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wiem że to był nowy kierownik startu, no ale jak przed meczem stawia się ultimatum przez warda ze chce podwyzke...to ja przepraszam ale cala banda do cyrku by sie nadawala a nie do sportu 
avatar
Hockley
5.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziękuję bardzo. Więcej nic nie trzeba dodawać.