Nicki Pedersen nie do zatrzymania w Gorzowie?

Fogo Unia wygrała dwa ostatnie mecze ze Stalą, które rozegrano w Gorzowie. O powtórzenie dobrego wyniku będzie niezwykle trudno, nawet jeśli na swoim poziomie zapunktuje Nicki Pedersen.

Większość zawodników leszczyńskiej drużyny wspomina wyjazdy do Gorzowa całkiem udanie. - Na torze Stali rzeczywiście wiedzie się nam udanie. Nie zapominajmy też o tym, że Przemek Pawlicki i Nicki Pedersen to byli zawodnicy tego klubu - stwierdził menedżer Fogo Unii, Paweł Jąder. O powtórzenie wyniku sprzed roku, gdy leszczynianie wygrali w Gorzowie Wielkopolskim 47:43 będzie jednak niezwykle trudno.

Przyjezdni powinni być spokojni o postawę przynajmniej jednego zawodnika - Nickiego Pedersena. Choć Duńczyk nie wspomina udanie ostatnich turniejów Grand Prix rozgrywanych w Gorzowie, w rozgrywkach ligowych spisuje się tam bez zarzutów. Przed rokiem, gdy gościł tam w barwach PGE Marmy Rzeszów, w pięciu startach zdobył dwanaście punktów. Równie udanie zaprezentował się także sezon wcześniej, zdobywając czternaście oczek dla gdańskiego Wybrzeża.

Ubiegłoroczna wygrana Fogo Unii w Gorzowie nie byłaby możliwa, gdyby nie postawa Kennetha Bjerre. Duńczyk zdobył wówczas dziesięć punktów, będąc najlepszym zawodnikiem przyjezdnych. Sezon wcześniej, gdy startował on jeszcze w barwach Włókniarza, w potyczce ze Stalowcami uzbierał osiem oczek.

W dwóch ostatnich meczach na torze w Gorzowie Pedersen zdobył łącznie 26 punktów
W dwóch ostatnich meczach na torze w Gorzowie Pedersen zdobył łącznie 26 punktów

O ile pozwoli na to zdrowie, pewnym punktem Byków powinien być także kapitan - Przemysław Pawlicki. Zawodnik, który przebywał w gorzowskiej Stali w ramach rocznego wypożyczenia, może pokusić się o dwucyfrowy dorobek punktowy. Poprawiłby tym samym swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu, gdy skompletował dziewięć oczek i bonus. O powtórzenie wyniku sprzed dwóch lat walczyć będzie natomiast Grzegorz Zengota. Były żużlowiec Włókniarza zdobył wtedy siedem punktów i dwa bonusy.

W kratę na obiekcie Stali wypadali w ostatnich latach młodzieżowcy - Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak. Młodszy z braci zrehabilitował się za słaby występ z 2012 roku, zdobywając w poprzednim sezonie sześć punktów. "Piter" przyćmił wówczas "Tofeeka", który zdobył zaledwie dwa oczka. Musielak udanie wspomina jednak swój występ z 2012 roku. Dzięki zdobyciu siedmiu punktów i trzech bonusów znacznie przyczynił się wówczas do wygranej swojego zespołu.

O ile w pełni sił będzie Przemysław Pawlicki, na gorzowskim torze zabraknie w niedzielę Damiana Balińskiego. Doświadczony żużlowiec, który przed rokiem zdobył tam sześć punktów, przegrywa obecnie rywalizację o skład z Mikkelem Michelsenem. 20-latek nie miał jak dotąd okazji rywalizować na gorzowskim owalu.

Forma zawodników Fogo Unii na torze w Gorzowie (od 2012 roku)*:

ZawodnikMeczeBiegiPunktyŚrednia
Nicki Pedersen 2 11 26 2,363
Kenneth Bjerre 2 10 18 1,800
Przemysław Pawlicki 2 10 17 1,700
Grzegorz Zengota 2 10 12 1,200
Tobiasz Musielak 2 8 9 1,125
Piotr Pawlicki 2 8 7 0,875
Mikkel Michelsen nie jechał

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: