Mirosław Jabłoński: Trener powiedział, że mam się przygotować do meczu

Na inaugurację ENEA Ekstraligi KantorOnline Włókniarz Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Fogo Unią Leszno. Wszystko wskazuje na to, że w barwach Lwów wystąpi w tym meczu Mirosław Jabłoński.

W środę wychowanek Startu Gniezno wziął udział w treningu punktowanym we Wrocławiu. W czterech startach zdobył 7 punktów i generalnie zostawił po sobie dobre wrażenie. - Cieszymy się, że mogliśmy pojeździć. Sezon zbliżył się szybciej niż wszyscy myśleli. Liga startuje już w niedzielę i taka jazda jest bardzo potrzebna i cenna, tym bardziej na obcym torze. U siebie można kręcić kółka i dopasowywać silniki, ale trzeba również jeździć na innych torach. Dobrze, że taki sparing we Wrocławiu został zorganizowany - powiedział na gorąco w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mirosław Jabłoński.

Wiele wskazywało na to, że treningowe jazdy we Wrocławiu nie dojdą do skutku ze względu na niepewną aurę. Ostatecznie organizatorzy test-meczu zdołali rozegrać trzynaście gonitw, podczas których tor nie sprawiał zawodnikom większych problemów. - Przez deszcz ta nawierzchnia trochę się zmienia i nie da się tego uniknąć. Nie można jednak narzekać, bo tor był świetnie przygotowany. Nawierzchnia była przyczepna przez opady, ale na takim torze też trzeba jeździć - tłumaczył 29-letni zawodnik.

Tegoroczny sezon ligowy KantorOnline Włókniarz Częstochowa zainauguruje w Lesznie. Czy w spotkaniu z Fogo Unią zobaczymy Mirosława Jabłońskiego, którego nazwisko widnieje w awizowanym składzie Lwów? - Nie wiem czy mogę powiedzieć, czy nie (uśmiech). Trener powiedział mi, że mam przygotować się do meczu w Lesznie. Powiedział, że muszę sprawdzić wszystkie ustawienia, jakie chce i żebym nie patrzył na wynik, tylko był dobrze przygotowany na Leszno i to właśnie czynię.

Warto zaznaczyć, że sympatycy Lwów bardzo chcą, aby ich ulubieniec zastąpił na inaugurację kontuzjowanego Grigorija Łagutę. W naszej niedzielnej sondzie, w której zapytaliśmy, czy wychowanek gnieźnieńskiego klubu powinien pojechać w Lesznie, aż 88 proc. głosujących opowiedziało się za. W ankiecie wzięło udział ponad trzy tysiące naszych czytelników. - Najbardziej w tym spotkaniu to chyba chce wystąpić Mirek Jabłoński! (śmiech) - skwitował 29-latek, który na koniec rozmowy podziękował kibicom za wsparcie.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Źródło artykułu: