One Sport: FIM uniknął dużych kłopotów prawnych

Przedstawiciele firmy One Sport mogą odetchnąć z ulgą - zakaz występów zawodników z SGP w SEC został zawieszony do 1 stycznia 2015 roku. - FIM uniknął dużych kłopotów prawnych - uważa Jan Konikiewicz.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak już wcześniej informowaliśmy, FIM zdecydowała się na zawieszenie zakazu występów zawodników z SGP w SEC do 1 stycznia 2015 roku. Tę decyzję z ulgą przyjęli przedstawiciele firmy One Sport, która jest organizatorem mistrzostw Europy. - To słuszna i dobra decyzja - dla wszystkich bez wyjątku, ponieważ pokazuje słuszność oraz zasadność naszych roszczeń i argumentów. FIM uniknął dużych kłopotów prawnych, a my możemy w spokoju realizować założenia w sezonie 2014. Kibice i zawodnicy nie muszą natomiast stać się ofiarami absurdu wbrew swojej woli - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jan Konikiewicz.

Przedstawiciele firmy One Sport mogą odetchnąć z ulgą - zakaz dotyczący zawodników z SGP został zawieszony
Przedstawiciele firmy One Sport mogą odetchnąć z ulgą - zakaz dotyczący zawodników z SGP został zawieszony

Organizatorzy cyklu SEC mają jednak świadomość, że zawieszenie uchwały FIM nie rozwiązuje wszystkich problemów. Jak jednak przekonują, czas w tej sprawie jest ich sprzymierzeńcem. - Jesteśmy zadowoleni, aczkolwiek to nie odwołanie decyzji, a jej odroczenie, co nas rzecz jasna nie satysfakcjonuje. Jest jednak wystarczająco dużo czasu, by o tym na spokojnie porozmawiać. Za kilka dni będziemy w Genewie i będziemy mogli jasno przedstawić swoje stanowisko - podkreśla Konikiewicz.

Powody do radości mają również kibice. SEC na pewno nie straci w sezonie 2014 na atrakcyjności. - Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tej korzystnej dla nas decyzji, w tym władzom PZM, które miały w tym procesie swój duży wkład. Do zobaczenia dokładnie za miesiąc w Toruniu podczas I rundy Speedway Best Pairs Cup. Postaramy się odwdzięczyć za zaufanie i poparcie organizacją fantastycznych zawodów na inaugurację sezonu - dodał na zakończenie Jan Konikiewicz.

Warto również dodać, że zawieszenie wykonania uchwały FIM zostało wprowadzone także na prośbę BSI, organizatora cyklu Grand Prix.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (32)
avatar
Łukasz Bzdawka
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no to teraz czekam na decyzje o starcie brytoli w SBPC 
avatar
Barman_
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może to początek drogi do normalności? http://sportowybar.pl/10452/chociaz-raz 
avatar
Artt
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyglada na to ,ze rzeczywiscie mogli wybulic duze odszkodowania.Czy BSI zdalo sobie sprawe ,ze lepiej wspolpracowac niz walczyc hm....przekonamy sie w 2015 roku:) 
avatar
Wilczur
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w 2015 co? Powtórka z rozrywki? 
Greg-Tarnów
28.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jednak można coś zrobić i postawić na swoim.SEC postraszyły sądem FIM bo prawnie nie ma takiego zakazu aby zawodnikom uniemożliwiać starty w zawodach rangi mistrzowskiej.Pozdrawiam