Żużlowe ostatki z udziałem Polaków - zapowiedź turnieju Monster Energy World Speedway

Po wielkim sukcesie ubiegłorocznych zawodów, organizatorzy turnieju Monster Energy World Speedway postanowili po raz drugi zaprosić żużlowców i kibiców na wielki żużel w City of Industry.

Przed rokiem zawodnicy na nieco ponad dwustumetrowym obiekcie rywalizowali 29 grudnia. Turniej zdominowali reprezentanci gospodarzy, którzy zajęli cztery czołowe miejsca. Zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych wykorzystali doświadczenie zdobyte podczas ścigania na krótkich technicznych torach. Najlepszy okazał się Billy Janniro, a na podium stanęli także Greg Hancock i Ricky Wells, czwarty był Billy Hamill. Cała czwórka ponownie zaprezentuje się publiczności w City of Industry. - To jest zupełnie inne wyzwanie, ponieważ tor jest krótki i nie osiągamy dużych prędkości, jak na innych obiektach, gdzie startujemy. Wszystko dzieje się bardzo szybko, wyścigi trwają 30-40 sekund - stwierdził Hancock.

Ubiegłoroczny turniej okazał się wielkim sukcesem amerykańskich organizatorów. Na trybunach zasiadł komplet widzów. - Te zawody były nieprawdopodobne i zrobiły dużo dla popularyzacji sportu w Ameryce. Jeszcze długa droga przed nami, ale zaczęło się coś wspaniałego. Było tutaj dużo ludzi i ten sport może być popularny w Stanach - przyznał po zawodach "Herbi". Gospodarze liczą, że podobne wrażenia pozostawią po sobie również sobotnie zawody.

Podobnie jak w 2012 roku fanom speedwaya w City of Industry zaprezentuje się dwóch reprezentantów Polski. W pierwszej edycji imprezy Maciej Janowski zdobył trzy punkty i był czternasty, pozycję niżej sklasyfikowano Tomasza Golloba. "Magic" ponownie przyjął zaproszenie od organizatorów i będzie miał okazję do rehabilitacji. Mistrza świata z 2010 roku zastąpi natomiast Patryk Dudek.

Sobotni turniej zapowiada się niezwykle ciekawie. Oprócz polskich żużlowców i reprezentantów gospodarzy, amerykańskim kibicom zaprezentuje się m.in. dwóch uczestników cyku Grand Prix 2014 - Darcy Ward i Chris Harris.

Początek turnieju wyznaczono na godzinę 19:00 czasu miejscowego (4:00 czasu polskiego).

Lista startowa:
1. Tyson Burmeister (USA)
2. Ryan Fisher (USA)
3. Edward Kennett (Wielka Brytania)
4. Ricky Wells (USA)
5. Gino Manzares (USA)
6. Max Ruml (USA)
7. Scott Nicholls (Wielka Brytania)
8. Chris Harris (Wielka Brytania)
9. Billy Hamill (USA)
10. Darcy Ward (Australia)
11. Charlie Venegas (USA)
12. Patryk Dudek (Polska)
13. Hans Andersen (Dania)
14. Maciej Janowski (Polska)
15. Greg Hancock (USA)
16. Billy Janniro (USA)

R1. Jason Ramirez (USA)
R2. Austin Novratil (USA)

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (25)
SpeedwayFanEmil17
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CZŁOWIEK IMPREZA ŁADNIE CHCIAŁ FINAŁ POZAMIATAĆ! WSZYSTKICH WYWRÓCIŁ!
DLA MNIE DARCY WARD WIELKI TALENT ,NAJEFEKTOWNIEJ JEŻDŻĄCY W MONSTER INDUSTRY ZAWODNIK I MA TECHNIKE I WSZYSTKO ! NIE OLAŁ
Czytaj całość
SpeedwayFanEmil17
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duzers niczym Buczek w GP w Bydzi jak się wyje* na starcie :D 
avatar
MattSCali
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tor tylko troszke wiekszy od tego w Costa Mesa, gdzie Greg zaczynal. 
avatar
MattSCali
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jankesy maja najwieksze szanse, bo sa przyzwyczajeni do cudacznych torow. http://new.livestream.com/accounts/5201468/events/2647360 
avatar
W38-UL
29.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://new.livestream.com/accounts/5201468/events/2647360