Polacy przełamią złą passę? - zapowiedź Grand Prix Włoch

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po pięciotygodniowej przerwie najlepsi żużlowcy globu wracają do rywalizacji o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. W sobotę uczestników ósmej rundy Grand Prix gościć będzie włoskie Terenzano.

W tym artykule dowiesz się o:

Po rozegraniu siedmiu turniejów tegorocznej edycji cyklu Grand Prix na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej znajduje się Emil Sajfutdinow. Rosjanin po przerwie, w czasie której leczył kontuzjowaną stopę, prezentuje wysoką formę. To właśnie jego zwycięstwem zakończył się rozegrany w sobotę na torze w Gdańsku pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Europy. Jeździec Dospel Włókniarza Częstochowa zdaje sobie sprawę z tego, że może zapisać się złotymi zgłoskami w historii speedwaya w swoim kraju. - Wiem, że nigdy nie było mistrza świata z Rosji, a ja mam na to szansę. Nie myślę o tym, jeszcze nie. Przede mną długa droga - pozostało 5 rund. To będą dla mnie bardzo trudne zawody i chcę po prostu cieszyć się każdym z nich. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, mogę zostać tam, gdzie jestem. W tym momencie chcę jednak po prostu zdobywać punkty. Będę nad tym pracował i będzie dobrze - powiedział Sajfutdinow.

"Rosyjska torpeda" ma obecnie na swoim koncie 97 punktów i o 13 "oczek" wyprzedza Taia Woffindena. Brytyjczyk notuje najlepszy sezon w karierze i to właśnie on jest najgroźniejszym rywalem Sajfutdinowa w walce o mistrzowski tytuł. - Wciąż mogę dogonić Emila. Sezon się jeszcze nie skończył, przed nami jeszcze pięć turniejów Grand Prix. To będzie trudne, aby wyprzedzić Sajfutdinowa, ale wątpię, że można jechać przez cały sezon tak dobrze i równo, jak Emil jedzie teraz. Może Emil będzie miał kilka słabszych turniejów, a ja utrzymam dobrą formę. Chcę być jeszcze lepszy i osiągnąć jeszcze więcej. Ciężko pracuję i zobaczymy, jak zakończy się sezon - przyznał "Woffy".

Szansę na mistrzowski tytuł miał również Chris Holder, ale Australijczyk w tym roku nie pojawi się już na torze. W jednym z lipcowych spotkań Elite League mistrz świata doznał kontuzji, która na wiele miesięcy wyeliminowała go ze startów. Mistrz świata nie będzie jedynym zawodnikiem, którego z powodu kontuzji zabraknie w Terenzano. Z powodu urazu we Włoszech nie wystąpi również Andreas Jonsson. Ich miejsce zajmą Ales Dryml i debiutujący w elicie Leon Madsen.

W gronie faworytów zawodów na Olimpia Stadion znajduje się Jarosław Hampel. "Mały" w ostatnich tygodniach jest w wysokiej formie, a dobre rezultaty odnosi nie tylko w rozgrywkach ligowych, ale także i na arenie międzynarodowej. Hampel był liderem polskiej reprezentacji podczas lipcowego Drużynowego Pucharu Świata. W przeszłości kapitan biało-czerwonych w zawodach rozgrywanych na torze w Terenzano dwukrotnie awansował do półfinałów. Obecnie zajmuje on czwarte miejsce w "generalce" i stoi przed szansą wskoczenia na podium.

Jeszcze lepsze wspomnienia z 400-metrowego białego toru ma Tomasz Gollob. Były mistrz świata w dwóch pierwszych turniejach rozgrywanych w Terenzano nie miał sobie równych i odnosił pewne zwycięstwa. Zdecydowanie gorzej "Chudy" spisuje się we Włoszech po zmianie tłumików. Czy tym razem Polak przełamie złą passę i pojedzie tak, jak za dawnych lat i tym samym odrobi kolejne cenne oczka w "generalce"? W zawodach wystąpi również Krzysztof Kasprzak, dla którego będzie to pierwszy start w GP Włoch na torze w Terenzano.

Dobre występy na włoskim torze notował również Greg Hancock. Amerykanin trzykrotnie stał na podium w GP Włoch i nie ukrywa, że tym razem chce powtórzyć ten sukces. Dobry wynik w Terenzano zbliżyłby "Herbiego" do wywalczenia kolejnego medalu w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. - Wszystko idzie w dobrym kierunku. Przed nami jeszcze wiele rund i wiele punktów do zdobycia. Muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, by wywalczyć kolejny medal w cyklu Grand Prix. W Terenzano muszę zrobić to samo, co w poprzednich latach - przyznał dwukrotny mistrz świata.

W gronie faworytów znajduje się również Nicki Pedersen. Duńczyk już wiele razy w tym sezonie potwierdzał, że jest w wysokiej formie. Tegoroczna stawka uczestników elitarnego cyklu sprawia, że niemal każdy z zawodników może stanąć na podium. W zeszłym roku w Terenzano triumfował Antonio Lindbaeck, a w dodatku to właśnie do niego należy rekord toru (71,37 sek.). Szwed jednak w niczym nie przypomina już zawodnika, który w zeszłym roku był szóstym żużlowcem świata.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Lista startowa: 1. Nicolas Covatti (Włochy) 2. Nicki Pedersen (Dania) 3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 4. Matej Zagar (Słowenia) 5. Greg Hancock (USA) 6. Ales Dryml (Czechy) 7. Tomasz Gollob (Polska) 8. Niels Kristian Iversen (Dania) 9. Krzysztof Kasprzak (Polska) 10. Leon Madsen (Dania) 11. Martin Vaculik (Słowacja) 12. Darcy Ward (Australia) 13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 14. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 15. Jarosław Hampel (Polska) 16. Fredrik Lindgren (Szwecja)

Rezerwowi: 17. Nicolas Vicentin (Włochy) 18. Michele Paco Castagna (Włochy)

Początek zawodów: godz. 20:00. Sędzia: Jim Lawrence Prezydent Jury FIM: Paolo Sesti Informacje o torze: Długość: 400 m Szerokość na prostych: 10 m Szerokość na łukach: 17 m

Bieg po biegu:

BiegPole APole BPole CPole D
1CovattiPedersenSajfutdinowZagar
2HancockGollobDrymlIversen
3MadsenVaculikKasprzakWard
4HampelWoffindenLindgrenLindbaeck
5LindbaeckCovattiHancockKasprzak
6WoffindenMadsenPedersenDryml
7VaculikHampelGollobSajfutdinow
8ZagarIversenWardLindgren
9DrymlLindgrenCovattiVaculik
10WardHancockHampelPedersen
11IversenKasprzakSajfutdinowWoffinden
12LindbaeckZagarMadsenGollob
13GollobWardWoffindenCovatti
14PedersenLindbaeckIversenVaculik
15LindgrenSajfutdinowMadsenHancock
16KasprzakDrymlZagarHampel
17CovattiIversenHampelMadsen
18KasprzakPedersenGollobLindgren
19SajfutdinowWardLindbaeckDryml
20HancockWoffindenVaculikZagar
Źródło artykułu: