Krzysztof Kasprzak: Dla drużyny zrobiłem wszystko

W niedzielę Stal Gorzów bez najmniejszych problemów pokonała tarnowską Unię 55:35. 5 punktami swoją drużynę wspomógł Krzysztof Kasprzak, który w jednym z wyścigów groźnie upadł na tor.

W wyścigu 10., przy próbie ataku na Kacpra Gomólskiego, kapitan gorzowskiej Stali zanotował upadek na drugim łuku. - Miałem dużo szczęścia i dziękuję losowi, że wstałem. Mam zbitą mocno łydkę i rękę. Szkoda, że kolejny motocykl "poszedł", bo praktycznie jak w Gnieźnie, tak dzisiaj straciłem motor. Ale drużyna wygrała i wszystko OK. Wszyscy pojechali, wrócił Daniel (Nermark) - super forma, "Gapa" (Tomasz Gapiński) wydaje mi się, że pojedzie już tak do końca. Te dwa, trzy miesiące męczyliśmy się w trzech, a dzisiaj było już luźniej, bo wszyscy jechali. Można było patrzeć bardziej optymistycznie na kolejne biegi, bo trener miał wybór kto ma jechać - powiedział tuż po meczu, w rozmowie z Radiem Gorzów Krzysztof Kasprzak.

Mimo upadku "Kasper" zdołał pojechać w kolejnym wyścigu. - Trener pytał mnie przed tym biegiem czy chcę jechać. Chciałem pojechać, bo zawsze po wypadku lepiej pojechać w biegu i zobaczyć co będzie. Myślałem, że wygram ten wyścig, ale nie udało się. Janowski to dobry startowiec, a Gomólski tak mi zajeżdżał, że nie było szans. Zrobiłem wszystko dla drużyny i cieszę się, że wygraliśmy - dodał na koniec Kasprzak.

Źródło: Radio Gorzów

Komentarze (60)
avatar
Klaudia Głogowska
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JAKO KAPITAN DLA STALECZKI ZROBIŁEŚ WIĘCEJ NIŻ MYŚLISZ WRACAJ SZYBKO DO ZDROWIA POZDROWIENIA OD KLAUDII I BRATA RAFAŁA WIERNYCH KIBICÓW STALECZKI 
avatar
Edyta Górna
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla drużyny zrobiłeś bardzo dużo więc wracaj do zdrowia pozdrowienia od kibiców stali 
torus
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wracaj Krzysiu do zdrowia 
torus
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wracaj Krzysiu do zdrowia pozdrowienia 
Af
22.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Krzysiu,Ty zawsze robisz dla drużyny wszystko i za to Cię uwielbiamy.Wracaj do zdrowia i jeszcze większych sukcesów życzymy w ligach i GP.