Maciej Janowski dla SportoweFakty.pl: Nie musiałem nikomu nic udowadniać

Polska bez żadnych problemów odniosła zwycięstwo w częstochowskim półfinale DPŚ. Maciej Janowski w tych zawodach zdobył 13 punktów i pokazał, że miejsca w reprezentacji nie dostał przypadkiem.

Polacy byli głównymi faworytami zawodów w Częstochowie. W obliczu osłabień najgroźniejszych rywali tylko kataklizm mógł biało-czerwonym odebrać awans do finału Drużynowego Pucharu Świata. Ostatecznie reprezentanci Polski wywalczyli 48 punktów i aż o 14 "oczek" wyprzedzili Australijczyków. Reprezentanci naszego kraju jeszcze przed półfinałem nie ukrywali, że celem na tegoroczną edycję żużlowego mundialu jest odzyskanie mistrzowskiego tytułu. - Cieszymy się z awansu do finału. W Pradze będziemy walczyć o mistrzowski tytuł, a co się uda zrobić to zobaczymy - stwierdził krótko Maciej Janowski.

"Magic" w Częstochowie zanotował bardzo udany występ. Wychowanek wrocławskiego klubu tylko w pierwszym swoim wyścigu musiał uznać wyższość rywala. W czterech kolejnych gonitwach Janowski nie zaznał smaku porazki i łącznie wywalczył 13 punktów. Tym samym były mistrz świata juniorów pokazał, że należy mu się miejsce w reprezentacji. - Nikomu nie musiałem nic udowadniać, wyłącznie sam sobie. Pokazałem za to trenerowi Cieślakowi, że może na mnie liczyć. Dograliśmy na częstochowski tor zupełnie nowy motocykl, na którym nigdy wcześniej się nie ścigałem - przyznał reprezentant Polski.

Polacy w stu procentach wykorzystali osłabienie rywali i mogą przygotowywać się już do finału Drużynowego Pucharu Świata, który w sobotę odbędzie się w Pradze. Zdaniem Janowskiego zawody były ciekawsze, gdyby rywale przyjechali w najmocniejszym składzie. - Jechaliśmy bardzo dobrze i nie ma co mówić, że przeciwnicy byli słabi. Wiadomo, nie startowali oni w swoich najmocniejszych składach, ale my nie jechaliśmy słabo. Potrafiliśmy wygrywać biegi po walce i jechaliśmy bardzo pewnie. Gdyby Rosjanie przyjechali w najmocniejszym składzie, to byłoby zdecydowanie ciekawsze widowisko. My w zeszłym roku też mieliśmy bardzo dużo problemów i kontuzji. Tak to jest w tym sporcie - powiedział "Magic".

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Maciej Janowski zaliczył bardzo dobry występ na torze w Częstochowie
Maciej Janowski zaliczył bardzo dobry występ na torze w Częstochowie
Źródło artykułu: