Hans Andersen na badaniach w szpitalu

Do groźnego karambolu doszło podczas niedzielnego spotkania w Bydgoszczy. W nim mocno ucierpieli dwaj Duńczycy, czyli Leon Madsen i Hans Andersen.

Znacznie gorzej ostatnią kolizję będzie odczuwał zawodnik składywęgla.pl. Andersen co prawda po upadku nie pojawił się już na torze, ale przed biegami nominowanymi uzyskał pozwolenie od lekarza zawodów na dalsze występy. Tak się nie stało i żużlowiec po meczu pojechał na badania do miejscowego szpitala.

- Hans Andersen po zakończeniu spotkania udał się na badania, gdzie lekarze postawią ostateczną diagnozę. Z tego co mi wiadomo, Duńczyk uskarżał się na bóle w dłoni. Być może to nie jest nic poważnego, ale porządną diagnostykę trzeba wykonać - powiedział po meczu menedżer bydgoskiego zespołu Wojciech Dankiewicz.

Hans Andersen w niedzielnym meczu przeciwko Unii Tarnów zdobył pięć punktów i jeden bonus.

Komentarze (15)
PSŻ-owiec
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hans, wracaj do zdrówka, bo jak ja widziałem ten upadek...brrr!!! Coś za dużo (ostatnio) tych upadków. P.S. Jak ja widzę avatar z HNA, to mam wrażenie, że jakbym widział Leigh Adamsa ;) 
avatar
Pawulonik
16.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
3maj się Hansior 
avatar
BKSIK
16.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Uf, na szczescie jest caly i zdrowy (: 
avatar
Jadzkka
16.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Strasznie to wyglądało! Zdrowia Hans! 
avatar
smok
16.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ZDROWIA!