Scott Nicholls przed hitem I ligi: Mamy duże szanse na wygraną

Scott Nicholls jest optymistą przed niedzielną potyczką GKM-u Grudziądz z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Brytyjczyk intensywnie przygotowuje się do niedzielnej batalii.

Pierwsza dwa spotkania GKM-u Grudziądz w tegorocznym sezonie to zwycięstwa grudziądzan. Na inaugurację podopieczni trenera Roberta Kempińskiego pokonali na własnym torze Lokomotiv Daugavpils, a tydzień później łatwo rozprawili się w Rawiczu z miejscowym Kolejarzem. Duży wkład w zwycięstwa pomorskiego klubu miał Scott Nicholls, który nie jest do końca zadowolony z pracy swoich motocykli. - Nie jest to jeszcze to czego bym oczekiwał. Nie mogę jednak powiedzieć, że jest jakoś specjalnie źle. Grudziądzki tor jest specyficzny i trudny, dlatego potrzebuje jeszcze trochę czasu na maksymalne poznanie tej nawierzchni. Rzeczywiście, nie czułem się odpowiednio szybki. Muszę poprawić osiągi, bo brakuje mi prędkości. Myślę jednak, że będzie coraz lepiej - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl obecny Indywidualny Mistrz Wielkiej Brytanii.

Scott Nicholls musi jeszcze popracować nad dopasowaniem sprzętu do toru w Grudziądzu
Scott Nicholls musi jeszcze popracować nad dopasowaniem sprzętu do toru w Grudziądzu

W związku z tym były uczestnik cyklu Grand Prix zdecydował się na przyjazd do Grudziądza i odbycie treningu. W czwartkowe popołudnie Nicholls dość długo przebywał na stadionie przy ulicy Hallera i liczy, że efekty będą już widoczne podczas spotkania z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. - Przyleciałem aby jak najwięcej czasu poświęcić na poznanie tego toru oraz dopasowania sprzętu do twardej nawierzchni. Jeśli jest szansa żeby potrenować to trzeba z niej skorzystać. To dobra okazja do sprawdzenia różnych ustawień i silników. Myślę, że nie był to stracony czas. Na grudziądzkim torze dużą role odgrywa moment startowy i na tym chciałem się najbardziej skupić - ocenił Nicholls.

Przed grudziądzką ekipą mecz na szczycie pierwszej ligi z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. "HotScott" nie ma wątpliwości, że to jego drużyna będzie cieszyć się w niedzielę z końcowego triumfu. - Mamy duże szanse na wygraną z Gdańskiem. W Grudziądzu jest dobra i zgrana drużyna. Do tego z meczu na mecz każdy z zawodników jest coraz bardziej rozjeżdżony i jestem dobrej myśli przed niedzielnym spotkaniem - zakończył 35-letni jeździec.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: