Bartosz Zmarzlik dla SportoweFakty.pl: Nie byłem perfekcyjnie spasowany

Żużlowcy Unibaksu Toruń bez większych problemów pokonali Stal Gorzów 54:36. W ekipie gości problemy z dopasowaniem swoich maszyn do toruńskiego toru miał Bartosz Zmarzlik, który zdobył 7 punktów.

Gorzowski junior bardzo udanie rozpoczął niedzielne zawody na MotoArenie. W pierwszym swoim występie po znakomitej walce z Emilem Pulczyńskim wygrał bieg młodzieżowców. W czwartej gonitwie wychowanek Stali Gorzów po raz kolejny był bardzo szybki i pokonał aktualnego lidera klasyfikacji IMŚ, Tomasza Golloba. W następnych startach 18-latek nie potrafił odnaleźć się na toruńskim owalu. Co było przyczyną gorszej postawy gorzowianina? - Zbyt małe korekty w sprzęcie. Mój pierwszy motocykl był trochę za mocny. Później w ogóle nie reagował na korekty. Ciężko mi dokładnie powiedzieć, co mogło zawinić. Musimy wszystko spokojnie przeanalizować. Na pewno nie byłem perfekcyjnie spasowany w tych zawodach - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Bartosz Zmarzlik.

Młodzieżowiec gorzowskiej Stali dopiero pod koniec zawodów ponownie dysponował odpowiednią szybkością. W 14. wyścigu Bartosz Zmarzlik stoczył zacięty pojedynek o dwa punkty z Darcy Wardem. Australijczyk przez niemal cały bieg nękał rywala atakami i dopiero na ostatnich metrach zdołał wyprzedzić gorzowianina. - Zmieniłem motocykl na ten bieg. W zasadzie dopiero drugi raz jechałem na nim na toruńskim torze. Z Darcym mijaliśmy się trzy razy w tym wyścigu. Był szybszy ode mnie i wygrał. Mówi się trudno - przyznał.

Gorzowska Stal nie ma na swoim koncie żadnego zwycięstwa i obecnie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Enea Ekstraligi. Bartosz Zmarzlik zdaje sobie sprawę, że jego drużyna musi wyciągnąć odpowiednie wnioski, dzięki którym podopieczni Piotra Palucha zaczną wygrywać spotkania. - Na razie początek sezonu wyraźnie nie układa się po naszej myśli. Faktycznie, naszej drużynie czegoś brakuje, by odnosić zwycięstwa. Wiemy, że czeka nas sporo pracy i miejmy nadzieję, że z czasem będzie lepiej - zakończył.

Gorzowski junior miał o czym myśleć w trakcie meczu z Unibaksem
Gorzowski junior miał o czym myśleć w trakcie meczu z Unibaksem
Komentarze (99)
ZKŻ80
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bartek od początku startów w Gorzowie jest moim najlepszym rajderem ze Stalki.Co rok pnie się w górę,a pudło w GP było tego dowodem.A poza tym jest walczakiem na torze,a poza nim jest skromnym, Czytaj całość
kapitan bomba
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zmarzlak nie łam się ! 
Prorok
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
13
Odpowiedz
Nie przejmuj się Bartek.Rzeszów się do swojego toru nie spasował:) Bo Rzeszów to paka i będzie medal z buraka:) 
avatar
Bender Rodriguez
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poza tym niech trrenuja starty bo normalnie klapa z tym jest 
avatar
Bender Rodriguez
23.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest taka ze w Gorzowie tor jest wymagajacy, jest krotki i waski i trzeba tutaj umiec jezdzic zarowno po szerokosci jak i wasko w zaleznosci od jego suchosci (twardosci). Tylko fighterzy Czytaj całość