Nominacja Taia Woffindena do grona uczestników cyklu Grand Prix była przyjmowana różnie. Wielu ekspertów mając w pamięci postawę Brytyjczyka w sezonie 2010 miało mieszane uczucia co do tej decyzji BSI. Woffinden robi jednak wszystko, by udowodnić, że stała dzika karta została mu słusznie przyznana. - Mam nadzieję, że osiągnę najwyższą formę. Sezon jest długi i wszystko może się zdarzyć. Jestem zadowolony, że ponownie jestem w cyklu Grand Prix. Mam już skompletowane praktycznie wszystkie elementy układanki, by osiągać jak najlepsze wyniki. Muszę tylko jeszcze trochę popracować nad ustawieniami motocykla i to powinno przynieść efekt - powiedział brytyjski żużlowiec w rozmowie z oficjalnym serwisem GP.
Brytyjczyk był największą niespodzianką zawodów w Nowej Zelandii. Woffinden na torze w Auckland spisał się bardzo dobrze i awansował do półfinałów. Na podobny wynik jeździec Betard Sparta Wrocław liczy na torze w Bydgoszczy. - Zobaczymy, jak potoczy się trening, a także zawody. Traktuje Grand Prix Europy jak normalne spotkanie. Świetnie byłoby awansować do półfinałów w Bydgoszczy. Wiem, że jestem w stanie to osiągnąć. Moje wyniki na początku sezonu były dość dobre i liczę, że utrzymam formę - przyznał Woffinden.