Żużlowcy z Daugavpils docenieni

Andrzej Lebiediew, Kjastas Puodżuks oraz trener Nikołaj Kokin, który poprowadził tę dwójkę do zdobycia srebrnego medalu Mistrzostw Europy Par w sezonie 2012, zostali docenieni przez władze Daugavpils.

Do spotkania, na którym oprócz gratulacji oraz kwiatów, nie obyło się bez nagród finansowych w postaci 700 łatów łotewskich dla każdego, doszło w czwartek. Zawodnicy oraz szkoleniowiec na co dzień związani są z Lokomotivem Daugavpils.

W finale MEP, który odbył się w ukraińskim Równem, triumfowali gospodarze. Za drugimi w klasyfikacji Łotyszami znaleźli się Duńczycy. Polska uplasowała się na czwartej pozycji.

Komentarze (6)
avatar
RECON_1
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dobrze, nalezalo sie im Dauga jest tym klubem z zagranicy ktory mimo niezbyt duzego budzetu moglby byc wzorem dla wielu polskich klubow. 
avatar
yes
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do derek: masz rację gdy chodzi o opłacalność ale 1. nie samymi mistrzostwami (Europy) człowiek (żużlowiec) żyje, 2. mówimy teraz mistrzostwach Europy a nie mistrzostwa Satysfakcji Dobrego Żużl Czytaj całość
pAblo
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nagroda finansowa nie taka zła: 4200 zł. Kilka takich drobnych nagród, jakieś stypendium i można przeżyć, gdy klub zalega z wypłatami. 
avatar
Goldi
9.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda mi Tarasienki. ktory przez brak wizy opuscil wiele spotkan w najszej lidze.. 
avatar
derek
8.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
takie zawody są wogóle nie opłacalne dla startujących, nic dziwnego że w Polskę nie chcą reprezentowac najlepsi zawodnicy. To samo druga sprawa kilku etapowy finał IME. Europejska Federeacja Mo Czytaj całość