Michael Jepsen Jensen dla SportoweFakty.pl: Powinienem być trochę szczęśliwy

Młody Duńczyk to jeden z pechowców niedzielnego spotkania. Tym razem Michael Jepsen Jensen nie zdobył wielu punktów, jednak jak sam stwierdził, powinien być chociaż trochę szczęśliwy.

Michael Jepsen Jensen w sobotę w Vojens podczas eliminacji do przyszłorocznego Grand Prix zajął drugie miejsce, awansując do Grand Prix Challenge. - Były to bardzo dobre zawody dla mnie - wspominał Duńczyk. Jednak jazdy w Danii nie rozpoczął najlepiej. - W pierwszym starcie nie miałem odpowiednio przygotowanego sprzętu, dojechałem trzeci i straciłem od razu dwa punkty - powiedział. - Po tym starcie zmieniliśmy motor i wtedy byłem już naprawdę bardzo szybki - dodał. Ponadto Jepsen Jensen cieszył się z jeszcze jednego faktu. - Byłem jedynym zawodnikiem, który pokonał Nielsa Kristiana Iversena - mówił zadowolony zawodnik gorzowskiej Stali.

W niedzielę młody Duńczyk nie był już tak szczęśliwy. W siódmym biegu meczu z Polonią Jepsen Jensen miał problemy z motocyklem na starcie. W jego maszynie zgasł silnik, później jednak żużlowiec odpalił go w biegu. Po dojechaniu do mety zobaczył jednak czarną flagę. - Nie rozumiałem tej decyzji sędziego. Ale faktycznie, kiedyś słyszałem o tym, że silnik musi pracować, kiedy na starcie zapala się zielone światło - wyjaśniał. - Straciłem przez to jeden punkt, trochę szkoda, ale czasami niestety tak się zdarza - dodał.

Duńczyk jak na razie jest zadowolony z przekroju całego sezonu, ale zaznacza, że czasami może mu się zdarzyć słabszy występ. - Ten występ nie był jednak dla mnie najgorszy. Myślę, że przez cały sezon jeżdżę bardzo dobrze. Przed sezonem założenie było takie, żeby robić po 6-7 punktów w meczu. Do tej pory w większości spotkań robiłem dwucyfrówki - ocenił Michael Jepsen Jensen. - Powinienem być chociaż trochę szczęśliwy z tego wyniku - dodał. Duńczyk w biegu czternastym został zastąpiony przez Bartosza Zmarzlika. - Nie zasłużyłem na jazdę w biegach nominowanych w tym meczu, zdobyłem zaledwie 4 punkty i bonus - zakończył jeździec Stali Gorzów.

Komentarze (16)
avatar
Dobrus
7.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Michael to spoko chłopak 
avatar
StalKSSG
6.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cudowny jest .
Kocham Tego Gościa . < 3 
avatar
Tylko Gorzów - STAL KS
5.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I wszystko na temat. Żadnego gwiazdorzenia i fochów. Ciekawy jestem czy w przyszłym roku zostanie po regulaminowym "przemeblowaniu"? 
avatar
karlosStal
5.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zajebisty koleś ... w Gorzowie juz chyba wszyscy go kochaja za walke na torze ... a w ostatnim meczu pokazał, że walczy nawet o 1 pkt biegnac z motocyklem :D za co dostał zasłużone brawa .... 
Greg-Tarnów
5.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jensen ma kapitalny sezon w tym roku powinien startować w GP
dodał by tym rozgrywkom troszkę świeżości.