W tym artykule dowiesz się o:
- Musimy wyciągnąć wnioski, dlaczego niektórzy zawodnicy jechali w ten, a nie inny sposób. Generalnie musimy dowiedzieć się, co było powodem tego wszystkiego. Jesteśmy na początku sezonu i myślę, że kibice są w stanie nam to wybaczyć. To pokazuje, że ten sezon będzie bardzo wyrównany i ciężki. Ten mecz do pewnego momentu nie był wyrównany, ale w kilku wyścigach nawiązaliśmy jakąś walkę. Mamy jedną dziurę w składzie. Póki co nie ma widoku, żeby to się jakoś diametralnie zmieniło, aczkolwiek podejmujemy pewne działania - powiedział Mirosław Kowalik po meczu ze Stalą Gorzów. Trener toruńskiej ekipy nie chciał zdradzić, jakie działania planuje Unibax. - Pozwolę sobie na razie na to pytanie nie odpowiadać. Najbliższy czas pokaże, co uda nam się wymyślić - zakończył Kowalik.
Źródło: torun.com.pl