Piotr Protasiewicz: Szanse innych drużyn na pokonanie Polski wzrosły

W sezonie 2012 w poszczególnych rundach Drużynowego Pucharu Świata każda reprezentacja będzie mogła korzystać z usług jedynie czterech zawodników. Piotr Protasiewicz uważa, że dzięki tej zmianie w regulaminie imprezy, szanse drużyn z innych państw znacząco wzrosły.

W tym artykule dowiesz się o:

- W tym roku finał nie będzie rozgrywany w Polsce i dodatkowo w zawodach będzie mogła wystartować tylko czwórka najlepszych zawodników danego państwa. W związku z tym, szanse innych reprezentacji wzrosną ponieważ w Polsce mamy 10 albo 12 żużlowców, którzy są na tym samym poziomie. Inne kraje nie mają wielu zawodników na tym najwyższym poziomie - powiedział na łamach speedwaygp.com Piotr Protasiewicz.

"Pepe" jest jednak przekonany, że mimo zmian regulaminowych, to reprezentacja naszego kraju będzie głównym faworytem do wygrania DMP. - W sezonie 2012 każda reprezentacja składać się będzie z czterech zawodników, stąd szanse innych drużyn na pokonanie Polski wzrosły. Jednakże Polacy zwyciężyli Drużynowy Puchar Świata trzykrotnie z rzędu i na pewno również w tym roku będziemy faworytami imprezy - dodał Protasiewicz.

Kapitan Stelmetu Falubazu Zielona Góra robi wszystko by znaleźć się w kadrze polskiej drużyny podczas tej imprezy. - Trener z pewnością będzie miał twardy orzech do zgryzienia przy wyborze najlepszej czwórki zawodników. Do najbliższego sezonu chcę się przygotować jak najlepiej. Będę miał bardzo dobre silniki i chcę być również pewien, że pod względem fizycznym także jestem solidnie przygotowany. Obecnie trenuję ciężko, bo chcę utrzymać wysoką formę przez cały rok i zrobić krok naprzód - zakończył Piotr Protasiewicz.

Źródło: speedwaygp.com

Komentarze (16)
avatar
czerwiec74
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najbardziej obawiam się AUSTRALII mają trzech mocnych zawodników CRUMP HOLDER WORD a czwartego wybiorą z pozostałych 
avatar
Jaras
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki PePe. 
avatar
jerronimo
17.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzeba jechać ,a nie zastanawiac się 4 czy 5 
avatar
RECON_1
17.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Juz wtym roku moglibysmy nie miec zlota gdyby w reprezantacji
Australii pojechal Sullivan, inne nacje boli to ze Polska jest tak silna i staraja sie ukrocic to roznymi sposobami, jak nie tlumi
Czytaj całość
avatar
Specjal
17.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przez ostatnie zmiany na pewno szanse innych ekip wzrosły. Wiele zyskała Australia bo oni zawsze mieli problem z dobrym zawodnikiem na piątej pozycji. Teraz łatwiejsze zadanie mają Kangury i Du Czytaj całość