Komarnicki w sprawie Oskara Golloba

W mediach pojawiła się informacja o tym, jakoby Oskar Gollob uzgodnił warunki kontraktu ze Stalą Gorzów.

- Czytałem dzisiejsze doniesienia o tym, jakobym miał uzgodnione warunki kontraktu  z Oskarem Gollobem. To bzdury. Nic takiego nie miało miejsca. A już pisanie o tym, że czekam z informacją do czasu zorganizowania konferencji prasowej jest nieporozumieniem. Gdybym miał podpisany kontrakt z Oskarem Gollobem, to natychmiast bym się tą informacją podzielił. Dlaczego miałbym to ukrywać? - powiedział dla SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

Prezes Stali Gorzów nie ukrywa, że chciałby, aby w jego zespole startował syn Jacka Golloba. Ma jednak wrażenie, że jest jeszcze za wcześnie na starty Oskara Golloba w lidze. - Jestem przekonany, że ten chłopak to ogromny talent i z pewnością wiele w żużlu osiągnie. Nie jestem jednak pewien, że już teraz jego opiekunowie są zainteresowani tym, aby startował w Ekstralidze. Proszę zauważyć, że jest on świetnie prowadzony przez ojca Jacka i dziadka - Władysława Golloba. Odnosi sukcesy w crossie. Rozmawiałem z Władysławem Gollobem dość długo. Muszę jednak przyznać, że większość czasu spędziliśmy na rozmowie o tym, jak uzdrowić Ekstraligę, a nie o transferze Oskara. Proszę również pamiętać, że na chwilę obecną mamy czterech juniorów i mamy z kogo wybierać - dodał Komarnicki.

Zdaniem Władysława Komarnickiego Oskar Gollob jest łączony ze Stalą Gorzów poprzez osobę Tomasza Golloba. - Tomek nie ma nic wspólnego z rozmowami na temat Oskara. W zakresie jego transferu cokolwiek do powiedzenia mają ojciec Jacek i dziadek Władysław. To, że w Gorzowie startuje Tomek, nie oznacza, że trafi do nas również Oskar - zakończył prezes Stali.

Władysław Komarnicki nie wykluczył jednak tego, że będzie jeszcze w tym sezonie podejmował próby pozyskania Oskara Golloba.

Źródło artykułu: