Enea Mecz Polska - Reszta Świata to niejako nawiązanie do legendarnych testmeczów sprzed lat. W polskiej lidze nie było wtedy obcokrajowców i międzypaństwowe pojedynki przyciągały na stadion wielkie tłumy. W tym roku reprezentanci naszego kraju będą mieli okazję sprawdzić, czy również w starciu z ekipą złożoną ze śmietanki zagranicznego żużla, uda im się wygrać. Zasady takie same jak w Speedway Ekstralidze. Pięciu seniorów, dwóch juniorów, piętnaście wyścigów. Jedyną nowinką jest Joker, którego w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej nie można stosować, a menedżerowie Marek Cieślak i Per Jonsson będą mieli taką możliwość.
Skład Polski tworzą ci sami zawodnicy, którzy sięgnęli w tym roku po Drużynowy Puchar Świata. Pary poprowadzą trzej najlepsi polscy żużlowcy, uczestnicy przyszłorocznego cyklu Grand Prix, a zatem kapitan Tomasz Gollob, brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata Jarosław Hampel oraz notujący najlepszy sezon od wielu lat, Drużynowy Mistrz Polski Piotr Protasiewicz. Pary uzupełnią Janusz Kołodziej i Adrian Miedziński. Ten drugi ma szansę w przyszłości stać się czołową postacią światowego żużla i z pewnością jest na dobrej drodze, a pierwszy swoją postawą w finale Drużynowego Pucharu Świata udowodnili, że… Marek Cieślak, wbrew wielu negatywnych opinii, myli się bardzo rzadko.
Na pozycjach młodzieżowym w polskim zespole zobaczymy aż dwóch medalistów Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Para Maciej Janowski - Przemysław Pawlicki to z całą pewnością juniorski duet marzeń. Wcale nie jest jednak powiedziane, że w niedzielę pierwszy bieg wygrają podwójnie. I już sam ten fakt świadczy o poziomie meczu z Resztą Świata.
Janowski i Pawlicki wcale nie muszą wygrać, bo młodzieżowe punkty dla zagranicznych gwiazd speedway'a zdobywać będą dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów, zdetronizowany w tym sezonie przez wrocławianina, Darcy Ward oraz niezwykle utalentowany Słowak Martin Vaculik.
To jednak jeszcze nic w porównaniu do seniorskiego zestawienia ekipy prowadzonej przez Pera Jonssona. W składzie reprezentacji Reszty Świata nie może oczywiście zabraknąć dwójki najlepszych jeźdźców na naszej planecie, a więc Indywidualnego Mistrza i Wicemistrza Świata, Grega Hancocka i Andreasa Jonssona. Oprócz nich w żółtym kasku jeździć będzie miejscowy matador, mistrz toruńskiego toru Chris Holder. Pary uzupełnią trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata Nicki Pedersen oraz jeden z bardziej utalentowanych żużlowców świata młodego pokolenia, Antonio Lindbaeck.
Kto będzie górą? Składy są tak wyrównane, że zapowiada się niesamowite widowisko i odpowiedź na to pytanie jest chyba niemożliwa. - Wiadomo, że nie będą to zawody o medal, ale na pewno o prestiż. Wszyscy zawodnicy, którzy stają przed taśmą nie będą mieć nawet w głowie, żeby jechać lajtowo. To na sto procent można tak powiedzieć. Greg Hancock ostatnio mógł na Grand Prix w Gorzowie sobie po prostu pojeździć, nic nie zrobić i poczekać na dekorację. Na tym trudnym torze i błocie pojechał jednak z chęcią zwycięstwa i wygrał. Myślę, że uczestnicy tego meczu zachowają się tak samo w niedzielę - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Marek Cieślak.
Czy Polacy udowodnią swoją hegemonię w żużlowym świecie? A może łączona reprezentacja najlepszych zagranicznych jeźdźców pomści wszystkie reprezentacje, które od lat zbierają regularne cięgi od biało-czerwonych? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielę. Początek zawodów o godzinie 16:30.
Czytaj również:
Enea Mecz Polska - Reszta Świata
Polska
9. Tomasz Gollob
10. Adrian Miedziński
11. Piotr Protasiewicz
12. Janusz Kołodziej
13. Jarosław Hampel
14. Maciej Janowski
15. Przemysław Pawlicki
Reszta Świata
1. Greg Hancock
2. Nicki Pedersen
3. Andreas Jonsson
4. Antonio Lindbaeck
5. Chris Holder
6. Martin Vaculik
7. Darcy Ward
Początek spotkania: godz. 16:30
Ceny biletów: normalny 30 zł, ulgowy 20 zł
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temp. 11°C
Ciśn. 1032 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 8 km/h