- Myślę, że Rafał ma świadomość powagi sytuacji i tego, że to głównie on odpowiada za wyniki. Jeżeli ich nie ma, to choćby nie wiem jak się starał, nie będzie trenerem - stwierdził Dariusz Sprawka na łamach Dziennika Wschodniego.
W ostatnim tygodniu działacze lubelskiego klubu spotkali się ze szkoleniowcem oraz zawodnikami. - Z trenerem Wilkiem dyskutowaliśmy na temat jego metod działania. Jasno określiliśmy, czego oczekujemy i będziemy teraz obserwować, czy jest to realizowane. Trener ma narzędzia do pracy, a zarząd służy pomocą. Konieczna jest lepsza komunikacja z zawodnikami, lepsza kontrola pracy na torze. Rozszerzymy również sprawę analiz pomeczowych. Będą bardziej szczegółowe i pomogą nam określać postępy poszczególnych zawodników w sferze sprzętowej i mentalnej - powiedział prezes Lubelskiego Węgla KMŻ dla Kuriera Lubelskiego.
Źródło: Kurier Lubelski/Dziennik Wschodni