W ten weekend Jarosław Dymek będzie miał okazję przyjrzeć się dyspozycji niemal wszystkich swoich obcokrajowców. Na mecze ze Startem powołał, Grigorija Łagutę, Artioma Łagutę, Patricka Hougaarda i Petera Karlssona. Skład uzupełnią młodzieżowcy, w tym m.in. dobrze znany w Gnieźnie Marcel Kajzer.
- Częstochowianie zamierzają potraktować najbliższe treningi punktowane na poważnie, dlatego będziemy mieli okazję sprawdzić się na tle bardzo wymagającego rywala - mówi Dariusz Imbierowicz, menedżer Startu.
W zespole z Gniezna na pewno ujrzymy, Krzysztofa Jabłońskiego i Mirosława Jabłońskiego, których zabrakło podczas ubiegłotygodniowego treningu punktowanego z Falubazem Zielona Góra (40:50). Kolejne szanse na testy otrzymają ponadto m.in. Michał Szczepaniak, Kacper Gomólski i Oskar Fajfer.
- Zespół Włókniarza przyjedzie do Gniezna wcześniej niż godzina rozpoczęcia meczu, bowiem wcześniej odbędzie na naszym torze trening. Tak samo będzie wyglądał rewanż w Częstochowie. Przed treningiem punktowanym odbędziemy trening we własnym gronie - dodaje Imbierowicz.
Warto dodać, że w ostatnich dniach propozycję rozegrania treningu punktowanego w Gnieźnie przysłało kierownictwo Caelum Stali Gorzów, które zapowiedziało przyjazd w swoim najmocniejszym składzie. Jednak sparing miałby się odbyć w niedzielę, a ten termin Start ma już zajęty. - Chcemy trzymać się ustaleń z zimy, kiedy przystaliśmy na propozycję Włókniarza. Jeśli jednak okaże się, że pogoda może pokrzyżować nam szyki na rewanż w Częstochowie, to wtedy na pewno rozważymy propozycję Stali - wyjaśnia Imbierowicz.
Dodajmy, że rozpoczęcie obu treningów punktowanych zaplanowano na godz. 15.00. Wstęp na sparing w Gnieźnie kosztuje 8 zł, natomiast program zawodów, to wydatek rzędu - 2 zł.
