Jerzy Drozd: Benowi Barkerowi zależeć będzie na jak największej liczbie startów

Zespół Kolejarza Opole rozgrywki drugiej ligi zainauguruje wyjazdowym meczem z KSM Krosno. Opolanie powoli szykują się do nadchodzącego sezonu. Jerzy Drozd nazwał bzdurami informację o zajętych terminach żużlowców opolskiego klubu.

W wypowiedzi udzielonej Gazecie Wyborczej prezes opolskiej drużyny poinformował o planach przygotowań do rywalizacji na drugoligowym froncie. - Na 31 marca chcemy zwołać do Opola wszystkich naszych zawodników. 2 kwietnia planujemy prezentację, a dzień później Turniejem im. Szczakiela rozpoczniemy sezon.

Jerzy Drozd odniósł się także do informacji, że opolanie nie będą mogli we wszystkich meczach korzystać ze wszystkich swoich zawodników. - Nie wiem, kto rozpowiada takie bzdury. Benowi Barkerowi zależeć będzie na jak największej liczbie startów, ponieważ cały czas ma karę finansową, która zostanie anulowana dopiero po 10 meczach. Jeśli natomiast chodzi o juniorów zagranicznych, specjalnie mamy ich tylu, aby można było ich w razie potrzeby zmienić - powiedział sternik opolskiego Kolejarza.

Czyżby prezes klubu z Opola używając słowa "bzdura" miał na myśli terminarz rozgrywek Premier League? Zatem portal SportoweFakty.pl pragnie przypomnieć sternikowi opolskiego zespołu, że w przypadku zawodników zagranicznych pierwszeństwo w startach ma liga w Wielkiej Brytanii.

Każda federacja wydaję zgodę swoim żużlowcom na występy w Polsce pod warunkiem, że w tym samym dniu nie będą się odbywać zawody żużlowe w Wielkiej Brytanii, Danii lub Szwecji. Jeżeli zawodnik podpisał kontrakt w Polsce i np. w lidze brytyjskiej, to zobligowany jest do startu w zawodach na Wyspach.

Kolizja terminów pomiędzy meczami w Polsce i Wielkiej Brytanii --> kliknij tutaj

Źródło: Gazeta Wyborcza

Komentarze (0)