Torunianie chcą "odświeżyć" skład i w przyszłym roku wrócić do walki o tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Póki co pewne miejsce mają Chris Holder, Ryan Sullivan, Adrian Miedziński i juniorzy. W składzie są jeszcze przynajmniej dwa wolne miejsca, dlatego "Anioły" mogą planować nowe zakupy. Jak informuje Gazeta Pomorska, już od kilku tygodni mówi się o transferze Emila Sajfutdinowa. Jednak Rosjanin najprawdopodobniej otrzyma stałą "dziką kartę" Grand Prix. Tymczasem Chris Holder jest już pewny utrzymania się w cyklu, co trochę "wiąże" ręce działaczom z Torunia. Okazuje się jednak, że to wcale nie musi oznaczać ograniczenia możliwości Unibaxu na rynku transferowym. Prezesom poszczególnych klubów nie podoba się przepis ustalający limit jednego stałego uczestnika GP w składzie i być może zostanie on zmieniony. Takie rozwiązanie otwierałoby drogę dla Australijczyka Jasona Crumpa, który również jest na celowniku Unibaxu. "Do wzięcia" będą też z pewnością polski Norweg Rune Holta i sąsiad zza miedzy Andreas Jonsson. Mówi się również o Krzysztofie Kasprzaku, któremu kończy się kontrakt z drużyną z Tarnowa. Do Torunia raczej nie przyjdzie Maciej Janowski, który otrzymał wysoką ofertę z Betardu Wrocław. Dlatego parę młodzieżową mogą stanowić bracia Emil i Kamil Pulczyńscy. Nowy regulamin zmniejsza szanse na regularne starty zagranicznych juniorów. Z drużyną na pewno pożegna się Darcy Ward, który być może zasili Polonię Bydgoszcz. Prawdopodobnie w składzie zostanie Michael Jepsen Jensen.
Budowa składu toruńskiej drużyny zależy również od decyzji jej wieloletniego kapitana Wiesława Jagusia, który po słabym sezonie zastanawia się nad swoją dalszą karierą. Jak ustaliła Gazeta Pomorska Jaguś jest na razie bliżej zakończenia kariery.
Więcej w Gazecie Pomorskiej.