Węgrzy przystąpili do tego spotkania bez obcokrajowców oraz Laszlo Szatmariego - zastępstwo zawodnika. Goście do Miszkolca przyjechali bez Norberta Kościucha (uraz oka).
Niedzielne widowisko można najlepiej zobrazować zdaniem, że biegi z udziałem Magosiego i Tabaki przerywały serię podwójnych zwycięstw poznaniaków. Spotkanie zaczęło się od remisu - wyścig otwarcia wygrał Norbert Magosi przed dwójką Skorpionów. Dwa kolejne biegi padły łupem podopiecznych Mirosława Kowalika, którzy prowadzili już 12:6. Po 6 gonitwach wynik brzmiał 10:25. W piątej odsłonie dnia poznaniacy wygrali 5:0, gdyż taśmy dotknął Zsolt Bencze, a defekt zanotował Sandor Tihanyi. Taśma Bencze była dość kontrowersyjna, gdyż sporo osób na stadionie uważało, że jako pierwszy dotknął jej jeden z jeźdźców PSŻ. Warto odnotować, że czwórka Bencze, Tihanyi, Nagy, Lorincz nie pokonała ani jednego jeźdźca gości.
Skorpiony przez cały mecz powiększały przewagę. Ostatecznie skończyło się na 33-punktowym pogromie. Aż strach pomyśleć, jaki byłby rezultat, gdyby nie kapitalna postawa Magosiego, który zdobył 16 punktów. W Poznaniu punktowali wszyscy zawodnicy - nawet na dwa ostatnie biegi przebudził się Damian Celmer.
- Przyjechaliśmy tutaj wygrać i zrealizowaliśmy nasz plan. Przed nami mecze z Rybnikiem i Grudziądzem. Jeśli wygramy na swoim torze z rybniczanami koniec sezonu będzie dla nas udany. Jestem zadowolony z postawy naszych zawodników, ale trochę punktów dziś straciliśmy. To było dobre spotkanie. Gratuluję Norbertowi Magosiemu znakomitego występu. Myślę, że wiele polskich klubów I ligi będzie go chciało w przyszłym sezonie mieć w swoich składach - powiedział po meczu Marcin Michalski, kierownik PSŻ Lechma.
- Zespół nie pojechał dobrze. Tylko Norbert Magosi stanął na wysokości zadania. Jego wyniki są zawsze dobre. Jozsef Tabaka jechał z jakimś wirusem, nie był w stanie pojechać w biegach nominowanych. To był zły mecz - stwierdził trener gospodarzy - Janusz Ślączka.
W najbliższej kolejce do Miszkolca przyjedzie GTŻ Grudziądz. Z kolei PSŻ Lechma zmierzy się na swoim torze z rybniczanami.
PSŻ - 61
1. brak zawodnika
2. Rafał Trojanowski - 12+1 (2,2,3,2*,3)
3. Robert Miśkowiak - 11+2 (2*,3,1*,3,2)
4. Mateusz Szczepaniak - 11+2 (3,2*,2,3,1*)
5. Adam Skórnicki - 10+2 (3,2,2*,1,2*)
6. Damian Celmer - 8+1 (1,0,1*,3,3)
7. Adrian Szewczykowski - 9+1 (1*,3,3,1,1)
Speedway - 28
9. Norbert Magosi - 16 (3,2,3,3,2,3)
10. Robert Nagy - 2 (0,0,0,1,1)
11. Zsolt Bencze - 2 (1,t,1,0,0)
12. Sandor Tihanyi - 0 (0,d,d,0,0)
13. Laszlo Szatmari - ZZ
14. Jozsef Tabaka - 8+1 (2,1*,1,2,2)
15. Atilla Lorincz - 0 (0,0,0,0)
Bieg po biegu:
1. Magosi, Trojanowski, Szewczykowski, Nagy 3:3
2. Szewczykowski, Tabaka, Celmer, Lorincz 2:4 (5:7)
3. Szczepaniak, Miśkowiak, Bencze, Tihanyi 1:5 (6:12)
4. Skórnicki, Magosi, Tabaka, Celmer 3:3 (9:15)
5. Szewczykowski, Trojanowski, Tihanyi (d), Bencze (t) 0:5 (9:20)
6. Miśkowiak, Szczepaniak, Tabaka, Lorincz 1:5 (10:25)
7. Magosi, Skórnicki, Celmer, Nagy 3:3 (13:28)
8. Trojanowski, Tabaka, Szewczykowski, Lorincz 2:4 (15:32)
9. Magosi, Szczepaniak, Miśkowiak, Nagy 3:3 (18:35)
10. Celmer, Skórnicki, Bencze, Tihanyi (d) 1:5 (19:40)
11. Miśkowiak, Trojanowski, Nagy, Lorincz 1:5 (20:45)
12. Celmer, Tabaka, Szewczykowski, Bencze 2:4 (22:49)
13. Szczepaniak, Magosi, Skórnicki, Tihanyi 2:4 (24:53)
14. Trojanowski, Skórnicki, Nagy, Tihanyi 1:5 (25:58)
15. Magosi, Miśkowiak, Szczepaniak, Bencze 3:3 (28:61)
Widzów: ok. 2,5 tys.
NCD: 71.87 w biegu 8. Rafał Trojanowski.
Sędziował: Jerzy Najwer