Duńczyk na swojej stronie internetowej poinformował, że przyczyną upadku był defekt motocykla. Pedersen już na początku biegu czuł, że z silnikiem jest coś nie tak. Po uślizgu wpadł na niego jeszcze Hans Andersen, który także ucierpiał w tym zdarzeniu - złamał dwa palce.
Nicki Pedersen nie pojedzie w niedzielnym meczu Caelum Stali Gorzów w Zielonej Górze. Duński żużlowiec więcej o swoim stanie zdrowia będzie wiedział po spotkaniu z fizjoterapeutką Lisą Thomey. Po upadku Pedersen narzekał na ból ramienia, które dopiero co wyleczył (pauzował 5 tygodni po kraksie w Bydgoszczy).