Prezes Polonii Jacek Wojciechowski spotkał się w czwartek z członkami Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Rady Miasta Bydgoszczy (miasto ma większość udziałów w spółce). Sternik bydgoskiego klubu rozmawiał z komisją o finansach Polonii. Miasto chciało się dowiedzieć, czy klubowi uda się zachować płynność finansową. - Zawsze istnieje pewne ryzyko. W tej chwili nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Dużo zależeć będzie m. in. od frekwencji na trybunach. Podam przykład - katastrofa w Smoleńsku sprawiła, że mecz z Unią Tarnów, który miał się odbyć w niedzielę, został przełożony na czwartek 1 lipca. Nie wiem, czy w środku tygodnia kibice tak licznie przyjdą na stadion. Tym bardziej, że zaczną się już wakacje i wiele osób wyjedzie z Bydgoszczy... - powiedział na łamach Expressu Bydgoskiego Wojciechowski.
Prezes zdradził, że prowadzi rozmowy z pewną firmą, która być może wejdzie do nazwy bydgoskiego klubu.
Więcej w Expressie Bydgoskim.