Per Jonsson ma swoją ulicę

Poniedziałkowy mecz pomiędzy Unibaxem Toruń i Betardem WTS Wrocław był ważny nie tylko ze sportowego punktu widzenia. Przed jego rozpoczęciem przed MotoAreną miała miejsce wyjątkowa uroczystość.

Jedna z ulic prowadząca do stadionu została nazwana imieniem Pera Jonssona, szwedzkiego żużlowca, byłego zawodnika Apatora Toruń, który broniąc barw klubu stracił zdrowie i do dziś porusza się na wózku inwalidzkim. Decyzja o uhonorowaniu zawodnika własną ulicą zapadła w styczniu, uroczyste odsłonięcie tabliczki z nową nazwą nastąpiło dopiero w poniedziałek.

Na uroczystości obecny był również sam zainteresowany, a także prezydent Torunia Michał Zaleski, przewodniczący Rady Miasta Waldemar Przybyszewski, przedstawiciele klubu, Stowarzyszenia Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy" oraz przede wszystkim toruńscy kibice.

To właśnie dzięki nim indywidualny mistrz świata z 1990 roku został uhonorowany w tak nietypowy sposób. Sympatycy toruńskiej drużyny zebrali ponad 2 tys. podpisów pod obywatelskim projektem uchwały w tej sprawie.

Per Jonsson urodził się 21 marca 1966 roku. Do jego największych sukcesów należy indywidualne mistrzostwo świata z Bradford (1990) oraz młodzieżowe indywidualne mistrzostwo świata z Abensbergu (1985). W polskiej lidze pojawił się w 1991 roku w zespole Apatora Toruń. Jego kariera została przerwana 26 czerwca 1994 roku na torze Polonii w Bydgoszczy podczas Derbów Pomorza - w biegu nr 12 Jonsson upadł i został uderzony motocyklem. W karambolu doznał urazu kręgosłupa. Toruńscy kibice do dzisiaj pamiętają jednak o swoim idolu sprzed lat.

Poniedziałkowa uroczystość

Oprawa poświęcona Jonssonowi

Komentarze (0)