W lany poniedziałek minie dokładnie 551 dni od ostatniego meczu "Jaskółek" w najwyższej klasie rozgrywkowej. Marzenia tarnowskich kibiców o szybkim powrocie do najlepszej ósemki w Polsce szybko się ziściły. Pewną analogią jest to, że w 2008 roku, (ostatnim tarnowian w Ekstralidze) na inaugurację, do "Jaskółczego Gniazda" także przybywała ekipa Falubazu, wtedy Kronopolu. Inną sprawą było to, że spotkanie w pierwotnym terminie nie doszło do skutku z powodu fatalnego stanu toru po opadach deszczu.
Goście sugerowali wtedy, że gospodarze celowo "pomogli" namoknąć tarnowskiej nawierzchni, zwłaszcza, że w powtórce nie mogliby startować zielonogórscy stranieri: Lindgren i Iversen. Unia dysponowała wtedy mizernym składem, gdzie za liderów "robili" Janusz Kołodziej i Peter Ljung więc próbowano się imać różnych sztuczek. W drugim podejściu tarnowianie przegrali z Protasiewiczem, Dobruckim i Walaskiem 41:49, a potem i tak spadli do pierwszej ligi. Sytuacja nie jest przytoczona przypadkowo, bowiem na poniedziałek ponownie przewidywane jest załamanie pogody.
Klątwa Falubazu? Być może. Rok wcześniej, właśnie przed spotkaniem z zielonogórzanami rozbiła się awionetka, na której pokładzie lecieli Tomasz Gollob i Rune Holta. Miejmy nadzieję, że powiedzenie "do trzech razy sztuka" tym razem znajdzie swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Przed meczem szkoleniowiec gości - Piotr Żyto miał właściwie tylko jeden znak zapytania, czy postawić na Grzegorza Zengotę, czy Duńczyka Nielsa Kristiana Iversena. W środku tygodnia okazało się, że w pierwszej kolejce swoją szansę dostanie świeżo upieczony polski senior. Do pary będzie miał jedyną nową twarz w zespole zakontraktowaną przed sezonem 2010. Greg Hancock, bo o nim mowa ma zastąpić Grzegorza Walaska, który do tej pory był zazwyczaj zestawiany z młodzieżowcem. Jak widać przywilej jazdy z juniorem spada w "Myszkach Miki" na kapitana, bo tym będzie od tych rozgrywek Piotr Protasiewicz, a to jemu właśnie dokooptowano w pierwszych biegach Patryka Dudka lub Aleksandra Loktajewa. W trzecim wyścigu po raz pierwszy przed tarnowską publicznością zaprezentują się natomiast Rafał Dobrucki i uczestnik cyklu Grand Prix Fredrik Lindgren. - To jest szalenie wyrównana ekipa, nie ma praktycznie słabych punktów. Każdy z tych zawodników, to fachowiec najwyższej klasy - komplementuje rywala menadżer klubu z Mościc Marian Wardzała.
O jeźdźcu z GP w Tarnowie mogą na razie tylko pomarzyć. Choć wcale nie musi być to przeszkodą w osiąganiu dobrych wyników. - Z boku faktycznie wyglądać to może trochę dziwnie, że nie mamy nominalnego lidera, ale naszym atutem będzie wyrównana drużyna - mówi trener Marian Wardzała. Jakby nie patrzeć w składzie "Jaskółek" są jednak zawodnicy, którzy batalii o IMŚ zasmakowali już nieraz i nie dwa. Sebastian Ułamek był w gronie najlepszych piętnastu żużlowców świata rok temu, a Krzysztof Kasprzak w sezonie 2008. Do tego dochodzi Bjarne Pedersen, który Danię reprezentował w cyklu kilka dobrych lat i ma na swoim koncie m.in. zwycięstwo w jednej z eliminacji - Wrocław 2004.
Największą sensacją jest wypadnięcie ze składu sprowadzonego z Atlasu Wrocław Tomasza Jędrzejaka na rzecz Marcina Rempały. - Marcin wyśmienicie pojechał ostatni sparing z Włókniarzem Częstochowa i myślę, że wszyscy się ze mną zgodzą, że to właśnie Marcinowi należy się miejsce w siódemce na Falubaz - wyjaśnia szkoleniowiec małopolskiego zespołu.
- Czarnym koniem ma być Martin Vaculik, który w razie niepowodzenia, któregoś kolegi będzie go zastępował - kontynuuje Wardzała. Być może tę konieczność będzie trzeba zastosować w kontekście Szymona Kiełbasy, który zatarł najlepszy silnik w środę podczas eliminacji do IMŚJ w Rybniku. W awizowanym składzie widniało nazwisko Patricka Hougaarda, lecz on został odesłany do domu już po drugim sparingu przeciwko Marmie Hadykówce Rzeszów. - Patrick zdaje sobie sprawę, że jego wyniki nie były dobre na początku sezonu. Z taką jazdą nie miał szans znaleźć się w składzie - twierdzi trener gospodarzy poniedziałkowej potyczki. Zestawienie uzupełni Jesper Monberg, dla którego może to być ostatnia nadzieja na osiągnięcie czegoś znaczącego w najlepszej lidze świata.
Osobowo na papierze skład mocniejszy mają goście. Nieocenioną rolę w tym wypadku będą prawdopodobnie odgrywać juniorzy, wśród których najmocniejszy wydaje się być Martin Vaculik. Jeśli jednak zgodnie z przewidywaniami synoptyków karty "rozda" deszcz, tarnowianie stracą atut własnego toru. Loteria będzie z pewnością działać na korzyść Falubazu, który jest mniej objeżdżony przed tegorocznymi rozgrywkami, a dodatkowo wciąż nie może korzystać z własnego obiektu.
Składy:
Falubaz Zielona Góra:
1. Greg Hancock
2. Grzegorz Zengota
3. Rafał Dobrucki
4. Fredrik Lindgren
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek
7. Aleksander Loktajew
Tauron Azoty Tarnów:
9. Marcin Rempała
10. Bjarne Pedersen
11. Sebastian Ułamek
12. Jesper Monberg
13. Krzysztof Kasprzak
14. Szymon Kiełbasa
15. Martin Vaculik
Początek zawodów: 15.30
Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
Ceny biletów:
45 zł - trybuna
28 zł - normalny
20 zł - ulgowy
10 zł - program zawodów
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Tauron Azoty Tarnów - Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT.
Prognoza pogody na poniedziałek:
Temp. 12°C
Ciśn. 1012 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz:5.4 mm
Wiatr: 12 km/h
Ostatni mecz w Tarnowie pomiędzy obiema ekipami - 14.04.2008 r. - Unia Tarnów - Kronopol Zielona Góra 41:49.
Kronopol Zielona Góra:
1. Piotr Protasiewicz (3,2*,3,3,w) 11+2
2. Artiom Wodjakow (0,3,0,1,0) 4
3. Rafał Dobrucki (2,3,3,3,3) 14
4. Paweł Gwóźdź NS
5. Grzegorz Walasek (1,1,3,3,3) 11
6. Grzegorz Zengota (u,0,3,1,1) 5
7. Ricky Kling (3,1,0,0,0) 4
Unia Tarnów:
9. Peter Ljung (1*,0,2,1*) 4+2
10. Marcin Rempała (2,2,1*,2,1*,2) 10+2
11. Jacek Rempała (3,1,d1,2,2) 8
12. Kevin Doolan (d,0,2,-) 2
13. Janusz Kołodziej (3,2,2,d2,2,1) 10
14. Kamil Zieliński (2,2*,1*,1*,0) 6+3
15. Patrick Hougaard (1*) 1+1