- W tym sezonie będę bardziej zdeterminowany niż poprzednim razem. Chciałbym zająć lokatę w pierwszej piątce i uważam, że ten cel jest realny do osiągnięcia. Nie będzie jednak łatwo - stawka jest niezwykle silna, wskoczyli do niej Chris Holder oraz Jarek Hampel, co zapowiada ciężką rywalizację i wspaniałe ściganie - stwierdził Lindgren.
Do niedawna w składzie Falubazu znajdował się młodszy brat "Fredki" - 19-letni Ludvig. Po zakończeniu sezonu 2009 przeniósł się on do Marmy Hadykówki Rzeszów, a u boku Fredrika ściga się w tym roku w szwedzkiej Dackarnie Malilla oraz brytyjskim Wolverhampton Wolves. - Zobaczymy, co z niego wyrośnie - Ludvig jest jeszcze młody i wciąż się uczy - dodał 24-latek.
Fredrik Lindgren po wielu dniach oczekiwania ma już wreszcie za sobą pierwszy mecz ligowy w sezonie 2010. Szwed wywalczył w piątek w Manchesterze 11 punktów dla Wilków z Wolverhampton, ale jego drużyna uległa miejscowym Asom 43:47 w spotkaniu brytyjskiej Elite League.
Przypomnijmy, że Fredrik Lindgren znalazł się w awizowanym składzie Falubazu Zielona Góra na poniedziałkowy mecz I kolejki Speedway Ekstraligi, w którym ekipa spod znaku Myszki Miki zmierzy się na wyjeździe z Tauronem Azotami Tarnów.