- Będę się trzymał swojej wersji wypowiedzianej podczas transmisji. Moim zdaniem Pedersen upadł specjalnie. Zagrał va banque. Widział, że Crump go wyprzedził i nie widząc szansy na wyprzedzenie Australijczyka, położył motocykl. Jak się później okazało, niebiosa i nie tylko były dla niego przychylne - powiedział Kowalik.
Zdaniem Mirosława Kowalika, zawody mogły zakończyć się sukcesem Tomasza Golloba. Niestety problemy sprzętowe Tomka Golloba sprawiły, że nie znalazł się w finale. Niestety drugi motocykl nie spisywał się tak dobrze jak pierwszy. W efekcie w finale zobaczyliśmy tylko Jarosława Hampela. Szkoda, że nie stanął przynajmniej na ostatnim stopniu podium - wówczas nasze nastroje byłyby jeszcze lepsze - zakończył Kowalik.