Piraci są w tym roku głównym faworytem do sięgnięcia po mistrzowską koronę na Wyspach, ale w każdej drużynie zdarzają się przecież kontuzje. - Jason w najbliższym sezonie planuje wystąpić w zaledwie czterech lub pięciu turniejach indywidualnych w Wielkiej Brytanii, a w związku z tym, że jesteśmy posiadaczami jego karty zawodniczej, musiał on zadzwonić do klubu i poprosić o pozwolenie na te starty. Byłem bardzo mile zaskoczony, kiedy Crump na koniec pogawędki oznajmił mi, żeby w razie jakichkolwiek problemów nie szukać innego jeźdźca, tylko po prostu zgłosić się do niego - powiedział Matt Ford, właściciel Poole Pirates.
Crump w ostatnich latach reprezentował barwy Piratów przez zaledwie jeden sezon, a było to w 2007 roku. Przed rozpoczęciem kolejnych zmagań włodarze teamu z hrabstwa Dorset w celu zmieszczenia się w górnym limicie KSM musieli wybierać pomiędzy nim a Bjarne Pedersenem. Wybór padł na Duńczyka, żywą legendę tego zespołu, a "Ginger" powrócił do swojego ukochanego Belle Vue Aces. - Teraz na szczęście nie staliśmy już przed takim dylematem, ponieważ Jason wcześniej zaznaczył, że chce odpuścić starty na Wyspach, gdyż to pomoże mu skupić się na walce o kolejne tytuły Indywidualnego Mistrza Świata - dodał Ford.
Właściciel Piratów cieszy się jednak, że w razie jakichkolwiek komplikacji będzie mógł liczyć na pomoc człowieka, który niekoniecznie identyfikuje się z jego klubem. - Telefon od Jasona był wspaniałym gestem. Dobrze wiedzieć, że możemy liczyć na jego pomoc, chociaż z drugiej strony mam nadzieję, że w trakcie sezonu nie przydarzy nam się nic nieoczekiwanego, i że cali i zdrowi dotrwamy do końca. Crump to wyjątkowy zawodnik i na pewno każdy chciałby go mieć w swojej drużynie.
Przypomnijmy, że Jason Crump oficjalnie zainauguruje sezon 2010 występem w charytatywnym turnieju Ben Fund Bonanza, który 14 marca odbędzie się na Rye House Stadium w angielskim Hoddesdon.