Dawid Lis: Może zaczniemy od Twojego podsumowania czterech lat, które spędziłeś w Gorzowie? Jak wspominasz ten czas spędzony w Stali?
Thomas H Jonasson: Okres spędzony w Gorzowie będę wspominał pozytywnie. Pamiętam tylko dobre chwile. To jak dorastałem i jak stawałem się z roku na rok co raz lepszym jeźdźcem.
Jak mógłbyś podsumować niedawno zakończony sezon. Co możesz powiedzieć o swoich indywidualnych startach w 2009 roku oraz o drużynowej rywalizacji w CenterNet Mobile Speedway Ekstralidze?
- Miałem naprawdę dobry sezon. Zdobyłem złoty medal w Młodzieżowych Mistrzostwach Szwecji i trzecie miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach mojego kraju, a więc uważam to za niezłe wyniki. Co do występów w Gorzowie to miałem dobre starty, ale niestety niektóre spotkania nie wyszły mi tak jak tego oczekiwałem.
W 2010 roku będziesz bronił barw Lotosu Wybrzeże Gdańsk. Czy fakt, iż Stanisław Chomski będzie trenerem drużyny znad morza miał jakiś wpływ na Twoją decyzję?
- Stanisław Chomski był głównym powodem, dla którego postanowiłem podpisać kontrakt w Gdańsku. Lubię pracować z tym człowiekiem, jest on dobrym trenerem i zawsze bardzo mi pomagał w Stali, a więc cieszę się, że dalej będę mógł z nim współpracować.
Co możesz powiedzieć o Twojej nowej drużynie?
- Niestety nie wiem jeszcze za wiele na temat drużyny z Gdańska.
Jak wyglądają Twoje przygotowania do nadchodzących rozgrywek? Jaki rodzaj ćwiczeń preferujesz?
- Obecnie pracuję nad odbudowaniem mojego teamu po stracie ojca. Ponadto spędzam dużo czasu na siłowni, a także pracuję wspólnie z jednym z moich sponsorów.
Grudzień jest to czas, który kojarzy się ze Świętem Bożego Narodzenia. Jak obchodzisz to święto?
- Na dzień dzisiejszy nie chce jakoś specjalnie obchodzić tych Świąt. Może gdy będę miał żonę i dzieci to wtedy powrócę do tej tradycji.
Czy masz już plany na Sylwestra? Możesz nam je zdradzić?
- Tak. Zamierzam spędzić sylwestra wraz z rodziną w Meksyku.