67 
W październiku 2023 roku doszło do zmiany władzy w Polsce. W wyborach parlamentarnych triumfowała Koalicja Obywatelska, detronizując Prawo i Sprawiedliwość po ośmiu latach ich rządów.
Wybory poprzedziła burzliwa kampania, w której obie strony walczyły o zdobycie jak największego poparcia. W październiku 2023 roku na stadionie miejskim przy al. Zygmuntowskich 5 w Lublinie gościł prezes PiS Jarosław Kaczyński, który obiecał budowę nowego stadionu żużlowego w tym mieście, pod warunkiem zwycięstwa jego partii.
Do tego jednak nie doszło, a temat stadionu nadal budzi wiele emocji wśród fanów Orlen Oil Motoru, którzy liczą, że obecna władza również pomoże w sfinansowaniu tej inwestycji.
ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę
Teraz odbyło się spotkanie wiceministra sportu i turystyki Ireneusza Rasia z samorządowcami województwa lubelskiego. Przedstawiciel rządu omówił plany resortu sportu na rok 2025, obejmujące 14 programów wspierających budowę obiektów sportowych, takich jak lodowiska, baseny i skateparki. Budżet na te inwestycje wynosi 2 mld zł, jednak budowa stadionu żużlowego w Lublinie za 300 mln zł została przez ministra uznana za mało prawdopodobną.
- Nie wyobrażam sobie, byśmy przeznaczyli na budowę stadionu żużlowego 300 mln zł. Ustawa o sporcie mówi, że w sposób szczególny finansujemy i budujemy sport olimpijski. I to jest nasze główne zadanie - powiedział Ireneusz Raś, wiceminister sportu.
Raś przypomniał, że jedynym przypadkiem pełnego finansowania inwestycji sportowej ze środków państwowych była budowa Stadionu Narodowego na Euro 2012. Podkreślił również, że Motoarena w Toruniu powstała bez wsparcia rządowego, mimo swojego wysokiego standardu.
Sławomir Nitras, obecny minister sportu, w marcu 2024 roku również odrzucił możliwość wsparcia budowy stadionu żużlowego. Podkreślił, że tego typu inwestycje leżą w gestii samorządów, a rząd może wspierać jedynie systemy szkoleniowe dla młodych sportowców, nie zaś budowę obiektów wielofunkcyjnych.
Planowany stadion w Lublinie, który ma pomieścić 18,5 tys. widzów, przewiduje organizację wydarzeń sportowych i kulturalnych. Miasto zmaga się jednak z opóźnieniami w realizacji dokumentacji projektowej, co skutkowało nałożeniem kar umownych na wykonawcę. Szacowany koszt budowy podziemnego parkingu wynosi 123,4 mln zł, a całkowity budżet inwestycji to 300 mln zł.
Władze Lublina zamierzają pozyskać środki zewnętrzne na budowę stadionu, rozważając różne modele finansowania. Rzeczniczka prezydenta Lublina, Justyna Góźdź, podkreśla, że wielofunkcyjna hala ma zaspokoić potrzeby drużyn sportów zespołowych oraz fanów innych wydarzeń sportowych i kulturalnych. Budowa hali ma rozpocząć się w latach 2025–2029.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
